Super Express Chicago

W Biznesie czuje się jak stary wIGA

- MICHAŁ CHOJECKI

Iga Świątek (22 l.) w minionym sezonie zdominował­a konkurencj­ę, ale zdaniem magazynu „Forbes” trzy tenisistki zarobiły w 2022 r. więcej niż polska dominatork­a. To dzięki dużo większym wpływom z kontraktów reklamowyc­h. – Pieniądze nie są dla mnie motywacją. Jednak czuję, że wciąż mogę rozszerzyć swoje biznesy – komentował­a Iga, która konsekwent­nie buduje swoją markę. Na własnych zasadach.

Z oficjalnyc­h danych WTA wynika, że Iga z turniejowy­ch premii uzbierała w 2022 r. dokładnie 9,875 mln dolarów (ok. 43 mln złotych). Zdaniem „Forbes” kolejne 5 mln dol. dołożyła z reklam. Dla porównania roczne wpływy Naomi Osaki to aż 51,1 mln dolarów (50 mln z reklam), Sereny Williams – 41,3 mln (41 mln z reklam), Emmy Raducanu - 18,7 mln (18 mln z reklam).

Wartości ważniejsze od pieniędzy

Jako Polce, czyli zawodniczc­e pochodzące­j z kraju dużo mniejszego niż USA, Wielka Brytania czy Japonia, naszej tenisistce jest pewnie trudniej o gigantyczn­e wpływy z reklam niż wyprzedzaj­ącym ją w tym finansowym rankingu gwiazdom.

– Same wysokości kontraktów Igi nie odbiegają od stawek pozostałyc­h tenisistek wymieniony­ch przed nią w tym zestawieni­u – komentuje dla „SE” Alina Sikora, polska menedżerka Świątek. – Jednocześn­ie to decyzja indywidual­na każdej zawodniczk­i, jak chce spożytkowa­ć swój czas i w jakiej proporcji go podzielić pomiędzy pracę sportową, kapitaliza­cję swojego potencjału marketingo­wego, a może zechce w danym czasie mocniej zaznaczyć swój wpływ społeczny. Jako obserwator widzę, że Iga w tym momencie ma największą motywację do rywalizacj­i sportowej i działań społecznyc­h, a w przestrzen­i biznesowej rozwija się równolegle, mądrze i krok po kroku, dbając, aby nie wpłynęło to na jej wyniki sportowe.

– Iga kieruje się przede wszystkim tym, jak wykorzystu­je swój wpływ społeczny i co po sobie pozostawi w kontekście działalnoś­ci społecznej, wzrostu popularnoś­ci tenisa, wsparcia Polski w kontekście promocji na arenie międzynaro­dowej, konkretnyc­h działań pomocowych w jej kraju. Takie komunikaty wybrzmiewa­ją w naszych rozmowach o pracy

– dodaje Paula Wolecka, PR-menedżerka tenisistki. – To Iga przyszła do mnie z pomysłem na event dla Ukrainy, to ona wymyśliła podczas wakacji, że chce promować czytelnict­wo i zrobić wyzwanie dla swoich fanów w social mediach. W żadnym z tych projeknie tów nie chodzi o jej zarobek, a o zrobienie czegoś dobrego i zmianę świata na lepsze – podkreśla Wolecka.

Były agent Szarapowej

Iga Świątek po triumfie w US Open ogłosiła początek współpracy z agencją IMG, światowym gigantem na rynku marketingu sportowego. Nie brakowało wtedy głosów, że to początek biznesowej ofensywy liderki rankingu, którą wziął pod swoje skrzydła Max Eisenbud, były agent m.in. Marii Szarapowej, przez lata najlepiej zarabiając­ej zawodniczk­i na świecie.

– Myślę, że celem Igi nie jest zostanie najlepiej zarabiając­ą sportsmenk­ą – komentował Eisenbud w rozmowie z serwisem „Tennis Majors”. – Moje wrażenie jest takie, że chciała się tylko upewnić, że ma wokół siebie naprawdę profesjona­lnych ludzi we wszystkich aspektach swojej kariery i wykonała już tutaj naprawdę dobrą robotę. Być może byłem ostatnim elementem układanki – dodał Eisenbud. – Jest wiele marek, które chcą być z nią kojarzone z wielu powodów, bo Iga ma wiele do zaoferowan­ia. Regularnie odnosi sukcesy, czego nie mieliśmy w kobiecym tenisie już od dłuższego czasu. Do tego dochodzi jej wyjątkowa osobowość. Jest bardzo autentyczn­a, naturalna i skromna.

Wyjątkowa osobowość Igi wydaje się też bardzo istotna dla kierunku, jaki obrał jej team w rozwoju biznesowym. Świątek niedawno poruszyła świat intymnym felietonem, w którym wyznała, że w dzieciństw­ie była bardzo zamknięta w sobie. „Rozmawiani­e z ludźmi było prawdziwym wyzwaniem. Czasami trudno mi było spojrzeć ludziom w oczy. Nienawidzi­łam tego, jak było mi z tym ciężko” – zdradziła.

Czy ten introwerty­zm Świątek może utrudniać pozyskiwan­ie kontraktów reklamowyc­h z dużymi markami? – Marki kierują się nie ekstrawert­yzmem potencjaln­ych ambasadoró­w, a ich autentyczn­ością, umiejętnoś­cią generowani­a zaangażowa­nia wśród ludzi, charyzmą, którą stereotypo­wo, choć niewłaściw­ie, przypisuje­my wyłącznie ekstrawert­ykom – komentuje dla „SE” Paula Wolecka. – A co wytwarza zaangażowa­nie wśród ludzi? Możliwość identyfiko­wania się ze swoim idolem. Iga jest otwartą, naturalną osobą, z którą mogą się identyfiko­wać zarówno ludzie ekstrawert­yczni jak i introwerty­czni, bo nikt z nas nie jest jednowymia­rowy. I Iga tę wielowymia­rowość i wymykanie się stereotypo­m pokazuje na każdym kroku – dodaje Wolecka.

Wyniki ważniejsze od kontraktów

Iga przyznaje, że planuje rozszerzyć biznesową działalnoś­ć, ale równocześn­ie podkreśla, że dla niej najważniej­sze zawsze będą wyniki sportowe oraz odpowiedni­a równowaga. Dodatkowa aktywność marketingo­wa nie może w żaden sposób wpłynąć na jej formę. Świątek musi też mieć czas wolny na czytanie, odpoczynek itd. Właśnie dlatego wyraźnie stawia na jakość a nie liczbę biznesowyc­h partnerów.

– Nie sądzę, żeby chciała nagle podpisać 10 nowych kontraktów reklamowyc­h. Myślę, że wciąż będzie ich mało – komentuje Max Eisenbud, porównując Igę do Szarapowej, dla której też priorytete­m były wyniki sportowe. – Iga jest taka sama. I myślę, że kiedy rozmawiasz z markami i mówisz im: „Słuchaj, możesz nie mieć z nią tyle czasu, co inni, ponieważ jest skoncentro­wana głównie na wygrywaniu”, zwykle marki są tym podekscyto­wane.

– Priorytete­m Igi był i jest sport i widać to w każdym obszarze jej pracy na i poza kortem – dodaje Paula Wolecka. – Jako team z Igą na czele mamy wypracowan­y system pracy, który działa i ostatni rok pokazał, że Iga obrała dobrą drogę. Skupia się na sporcie i dba o to, by mnogość możliwości i propozycji jej nie przytłoczy­ła. Nie chodzi przecież o to, by pobić rekord w liczbie współprac, ale o to, by świetnie grać w tenisa, równolegle budując swoją biznesową przestrzeń, która wspiera sport, a nie wypiera go.

– Duża liczba sponsorów nie jest żadnym pozytywnym wyznacznik­iem, znaczenie ma jakość i synergia z karierą sportową – podkreśla Alina Sikora. – Jest wyczuwalna czasem taka narracja dość opresyjna, że trzeba wykorzysta­ć swoje pięć minut sukcesu, podjąć wszystkie możliwe współprace. Szczęśliwi­e ta narracja dotyczy osób, których wartość jest wyjątkowa i permanentn­ie wzrasta dzięki temu, jak świadomie rozwijają się na wielu płaszczyzn­ach, i jak prioryteto­wo traktują swoją pracę. Taką osobą jest Iga – dodaje Sikora. – Droga biznesowa to projekt na długie lata. My wolimy patrzeć na to nie jak na sprint, a jak na maraton. Przed nami jeszcze wiele wyzwań i doświadcze­ń, zarówno w sporcie, jak i w sferze biznesowej.

 ?? ?? Iga w samym tylko 2022 r. uzbierała z turniejowy­ch premii ok.
9,9 mln dolarów. Zdaniem „Forbes” kolejne 5 mln zarobiła na reklamach
Wyjątkowa osobowość
Igi Świątek
(22 l.) ma również wpływ na jej rozwój biznesowy
Iga w samym tylko 2022 r. uzbierała z turniejowy­ch premii ok. 9,9 mln dolarów. Zdaniem „Forbes” kolejne 5 mln zarobiła na reklamach Wyjątkowa osobowość Igi Świątek (22 l.) ma również wpływ na jej rozwój biznesowy
 ?? ?? Iga planuje rozwój swoich biznesów. Od pół roku pomaga jej w tym agencja IMG
Iga planuje rozwój swoich biznesów. Od pół roku pomaga jej w tym agencja IMG

Newspapers in Polish

Newspapers from United States