Zbił fortunę Iga Świątek
P iej zarabiającym polskim sportowcem Najlepiej zarabiający polscy sportowcy Wojciech Szczęsny
Mistrzyni Roland Garros w wielkim stylu w ostatnim meczu w sezonie wróciła na tron liderki rankingu WTA, wygrywając prestiżowe finały. W Cancun zarobiła ponad 3 mln dolarów, dzięki czemu w całym roku z turniejowych premii uzbierała aż 9,85 mln dol czyli 39,4 mln złotych. W naszym rankingu nie uwzględniamy pieniędzy zarabianych dzięki kontraktom reklamowym, ale na tym polu Iga zrobiła gigantyczny postęp. Zdaniem magazynu „Forbes” polska królowa tenisa jest już najlepiej zarabiającą sportsmenką na świecie z rocznym dochodem na poziomie 23,9 mln dol (9,9 z premii plus 14 mln z reklam). Do turniejowych premii dołożyła kolejny luksusowy model porsche – nagrodę za triumf w turnieju w Stuttgarcie. Drugie już zwycięstwo w sponsorowanej przez niemiecki koncern imprezie zaowocowało kontraktem reklamowym. Iga jest ambasadorką porsche, a jej inni partnerzy w minionym roku to VISA, Infosys, Oshee, Tecnifibre, ON czy PZU. Niedawno kupiła mieszkanie w Warszawie. Jak
To był wyjątkowy rok dla Piotra Zielińskiego. Mając spory (trzy gole, dziewięć asyst) wkład w mistrzowski tytuł Napoli, pierwszy od 23 lat, zapewnił sobie miejsce w panteonie klubowych sław, a i pewnie dozgonną miłość fanów. Kontrakt na poziomie 6,4 mln euro (przy podatkach na poziomie 43 procent) – drugi w zespole po Victorze Osimhenie – w pełni oddawał jego wartość dla drużyny. I zapewne satysfakcjonował „Zielka”, skoro upłynął właśnie jego ósmy sezon gry dla „błękitnych”. Zakochany w kraju i w jego kulturze, nie skusił się latem na ofertę saudyjską, choć ta – wedle włoskich źródeł – opiewała na 12 mln euro rocznie! - Uznał, że ma coś jeszcze inwestuje pieniądze? Na razie podchodzę to tego dość spokojnie. Miałam kilka propozycji inwestycji i przyznam, że trochę mentalnie mnie to czasami przerosło – zdradziła w rozmowie z „Super Expressem”. – Zdaję sobie sprawę, że nie mam ogromnej wiedzy, jeżeli chodzi o inwestowanie, więc najpierw chciałabym się doedukować i skupić na zbieraniu kapitału. Dopiero jak będę miała 27-30 lat spróbuję mądrzej inwestować te pieniądze. Jestem osobą, która lubi mieć kontrolę nad tym, co robi. Tam gdzie nie mam odpowiedniej wiedzy, najpierw wolę ją zdobyć. Na razie badam teren i zobaczymy, co się wydarzy w przyszłości – dodała Iga.
do zrobienia i udowodnienia w europejskiej piłce. A na petrodolary zawsze ma czas – uśmiecha się wielki admirator talentu pomocnika, Piotr Czachowski, na co dzień komentujący mecze Serie A.
Już z włoskim paszportem i obywatelstwem, Zieliński wciąż będzie grać na Półwyspie Apenińskim. Tyle, że pewnie blisko 800 km na północ od Neapolu. Napoli ze swą ofertą nowego kontraktu, obniżającą dotychczasowe zarobki, nie mogło wygrać z Interem. W Mediolanie łatwiej będzie o sukcesy sportowe, z którymi też wiążą się przecież konkretne premie i nagrody. A willa z ogrodem i basenem pewnie będzie porównywalna...
Tylko zarobki w klubach, turniejach itd. Bez wpływów z reklam
Ostatnio piłkarze Juventusu pytani o ulubioną potrawę, niemal zgodnie odpowiadali: pizza, makaron, lazania. Szczęsny za to do kamery piękną polszczyzną powiedział, że woli bigos, pierogi i żurek. Bramkarza turyńskiego klubu z pewnością stać na wizytę w każdej ekskluzywnej restauracji na tym świecie. Bo gra między słupkami bramki Juventusu niezwykle się opłaca, Włosi płacą nawet 7 milionów euro rocznie. „Szczena” w tym sezonie spisuje się świetnie, w 16 ligowych meczach puś
cił tylko 10 bramek.
Aż dziewięć razy potrafił zachować czyste konto. Miał w tym sezonie znakomity czas, gdy nikt nie potrafił go pokonać przez 615 minut. Grał w Serie A na zero z tyłu od 23 września do 11 listopada. Kilka miesięcy temu bramkarz reprezentacji Polski przedłużył kontrakt z Juve do 2025 roku, ale już mówi się, że umowa może zostać przedłużona o kolejny rok. Włoskie media donoszą jednak, że nowy kontrakt byłby jednocześnie zgodą Szczęsnego na obniżkę wynagrodzenia, które i tak pewnie będzie całkiem sowite...