Harry uciekł do Kanady
Po wyjściu z samolotu książę Harry wyglądał na bardzo radosnego
Awięc stało się! Książę Harry (36 l.) wylądował w Vancouver i zaczyna nowe życie z dala od rodziny królewskiej.
Po negocjacjach z Elżbietą II (94 l.) w sprawie warunków odejścia z monarchii jak najszybciej wskoczył do samolotu. A na Vancouver Island czekali na niego żona Meghan (39 l.) i syn Archie (8 mies.). Zdybany na lotnisku Harry nie wyglądał na załamanego. Wręcz przeciwnie, tryskał radością. 9 stycznia para odeszła z rodziny królewskiej. Królowa ogłosiła, że nie będą jej już reprezentować ani żyć z publicznych pieniędzy, oddadzą też tytuły „ich królewskie wysokości” i 12 mln zł, jakie podatnik wydał na remont ich willi.