NOWE ZAKAZY dla sześciu milionów Polaków

Kolejna granica przekroczona. Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 2292 nowych przypadkach zakażeń, co oznacza, że padł kolejny w tym tygodniu rekord! Tymczasem już od dziś 6 mln Polaków będzie musiało liczyć się z dodatkowymi obostrzeniami. To dlatego, że rząd zaktualizował mapę powiatów żółtych i czerwonych, czyli takich, w których sytuacja jest najpoważniejsza.

Łącznie 51 powiatów znajdzie się od dziś w strefie żółtej lub czerwonej. W tym drugim obszarze, w którym restrykcje będą najostrzejsze (m.in. obowiązkowe maseczki w przestrzeni publicznej i zamknięte kina), znalazły się popularne miejscowości turystyczne: Sopot czy Zakopane. Jednak jak podano wczoraj po południu, na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego maseczki nie trzeba będzie mieć.

Swoją mapę resort zdrowia zaktualizuje w przyszłym tygodniu. Niewykluczone, że do strefy czerwonej lub żółtej trafi choćby Warszawa, która znalazła się na liście powiatów zagrożonych. Tym bardziej że procedury dotyczące dużych miast mają się zmienić. – Postanowiliśmy od przyszłego tygodnia zaostrzyć kryteria klasyfikacji poszczególnych miast i powiatów do stref żółtej i czerwonej. Będzie zdecydowanie łatwiej miastom o dużej liczbie mieszkańców dostać się do tych stref – powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska (57 l.).

Sytuacja dotycząca zakażeń pogarsza się praktycznie z dnia na dzień. Wedle wczorajszych danych resortu zdrowia najwięcej potwierdzonych przypadków notuje się w województwach małopolskim i mazowieckim. Niestety, ministerstwo poinformowało o 26 kolejnych zgonach.

Nie ma wątpliwości! Większość Polaków boi się zakażenia koronawirusem. Potwierdza to najnowszy sondaż Instytutu Pollster dla „Super Expressu”.

Od kilku dni wzrasta liczba zdiagnozowanych zakażonych, więc wróciły lęki z marca i kwietnia tego roku. – Gdyby nie to, Polacy zaczęliby stopniowo oswajać się z pełzającą epidemią – uważa socjolog prof. Janusz Czapiński (69 l.). – Grupa ludzi, którzy obawiają się zakażenia, będzie się powiększała. Przełoży się to na większą dyscyplinę. Obostrzenia Ministerstwa Zdrowia i sanepidu będą bardziej skrupulatnie respektowane. Z wyjątkiem najmłodszego pokolenia, które chodząc do szkół, tworzy nowe ogniska zakażeń. To jest bardzo niepokojące – dodaje.

Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster w dniach 21–22 września 2020 r. na próbie 1076 dorosłych Polaków.