OCZYSZCZALNIA ŚCIEKÓW
Danuta RAWICKA, KN
Nie wszędzie możemy podłączyć swój dom do istniejącej kanalizacji. Jednak to nie oznacza, że musimy korzystać z szamba, bo oczyszczalnia jest dla niego świetną alternatywą. I chociaż początkowy koszt założenia jest dość duży, to koszty eksploatacyjne są niewielkie. Ekologiczna oczyszczalnia ścieków jest nawet kilkakrotnie tańsza w eksploatacji niż tradycyjne szambo.
Zalety przydomowej oczyszczalni
Zamiast gromadzić i wywozić ścieki, lepiej je oczyszczać na własnej działce. Będzie taniej i ekologiczniej. Oto najważniejsze zalety przydomowej oczyszczalni:
● jest bezpieczniejsza i bardziej przyjazna środowisku – nie ma niebezpieczeństwa skażenia gruntu lub wód gruntowych, nie stanowi także zagrożenia dla indywidualnych ujęć wody.
● jest też wygodna i tania w eksploatacji – nie trzeba pamiętać o konieczności systematycznego wywożenia ścieków
● jest praktycznie bezobsługowa, nie wymaga specjalnych zabiegów konserwacyjnych – wystarczy pamiętać, aby do kanalizacji dostarczać specjalne bakterie oraz enzymy.
● nie wydziela żadnych zapachów ● może być zamontowana nawet na małej działce i przy dowolnym poziomie wód gruntowych oraz w każdym gruncie – wszystkie procesy biologicznego oczyszczania ścieków zachodzą w jednym zbiorniku, co oszczędza miejsce na działce. ● jest oszczędna – zbudowanie oczyszczalni jest droższe niż szamba, ale jej eksploatacja jest znacznie tańsza – opróżnia się ją raz na rok-półtora, szambo – nawet co dwa tygodnie. Rodzaj dofinansowania i jego wysokość zależy od miasta. Niekiedy pokrywa ono nawet 80 proc. projektu.
Jak dobrać rodzaj przydomowej oczyszczalni ścieków
Wybór oczyszczalni ścieków idealnej dla naszego domu zależy od: ● warunków zabudowy działki oraz jej wielkości, gdyż podziemna część instalacji zajmuje sporo miejsca ● warunków geologiczno-wodnych działki
● ilości produkowanych ścieków, a więc także od ilości domowników.
Jakie formalności przy budowie oczyszczalni
Przydomowa oczyszczalnia ścieków o wydajności do 7,50 m3 na dobę w zasadzie nie wymaga uzyskania pozwolenia na budowę, wystarczy zgłoszenie. Najlepiej zdecydować się na to rozwiązanie jeszcze na etapie planowania domu – wtedy trzeba ją po prostu wpisać do projektu budowlanego jako rozwiązanie gospodarki ściekowej. Jeśli dom już stoi, konieczne jest zgłoszenie budowy we właściwym starostwie powiatowym lub urzędzie miasta. Trzeba to zrobić przynajmniej 21 dni przed planowanym terminem realizacji.
Jeśli w ciągu 21 dni od daty złożenia wniosku nie będzie sprzeciwu, oznacza to zgodę na wybudowanie przydomowej oczyszczalni ścieków (to tzw. milcząca zgoda), która jest ważna przez dwa lata (licząc od daty wskazanej jako termin rozpoczęcia robót).
Potrzebne dokumenty to:
● wypełniony i podpisany druk zgłoszenia robót budowlanych niewymagających pozwolenia na budowę ● wypełniony i uzupełniony druk oświadczenia o posiadaniu prawa do dysponowania nieruchomością na cele budowlane
● mapa z naniesionym rozmieszczeniem urządzeń, opis techniczny oczyszczalni.
W sytuacji, gdy oczyszczone ścieki są odprowadzane do wód lub urządzeń wodnych (np. rowu melioracyjnego) poza teren, do którego inwestor ma tytuł własności, wymagane jest dodatkowe pozwolenie wodnoprawne. Jakie dokumenty do uzyskania pozwolenia wodnoprawnego:
● wniosek;
● wypis i wyrys
z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, jeżeli został sporządzony, oraz decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, jeżeli jej uzyskanie było wymagane;
● operat wodnoprawny;
● dowód wpłaty za decyzję.
Przydomowa oczyszczalnia jest tanim w eksploatacji i najbardziej ekologicznym sposobem pozbywania się domowych ścieków. To rozwiązanie jest nie tylko wygodne i tanie w użytkowaniu, ale też przyjazne dla środowiska, ponieważ zanieczyszczenia w tych urządzeniach są usuwane naturalnymi metodami. Co prawda przydomowa oczyszczalnia jest droższa od szamba, ale warto w nią zainwestować. Koszty zwracają się już po kilku latach eksploatacji, a dodatkowo można skorzystać z dofinansowania.
Bycie eko to już nie kosztowne hobby czy modny trend, a zwyczajnie sposób na życie. Z jednej strony wpływa korzystnie na środowisko naturalne, z drugiej zaś na nasz portfel. Bo ekologia i ekonomia to tak naprawdę dwie strony tego samego medalu. Przedstawiamy kilka sposobów, jak można być eko i jednocześnie oszczędzić parę groszy.
Oszczędzanie na wodzie, prądzie, ogrzewaniu, stosowanie filozofii zero waste to tylko nieliczne działania, dzięki którym zyska nie tylko planeta, ale i nasze portfele.
Oszczędzanie wody
Woda to życie i jak ono jest bardzo cenna. Kiedyś może się skończyć. Warto więc nie wylewać jej niepotrzebnie, a zacząć rozsądnie ją wykorzystywać, bo mniejsze zużycie to nie tylko oszczędności i niższe rachunki, ale też troska o przyrodę.
Oszczędzanie ciepła
Chociaż zimy ostatnio nie są zbyt mroźne i zużywamy mniej ciepła, to jednak trzeba za nie zapłacić. Aby rachunki nie były zbyt wysokie, a powietrze bardziej czyste, oszczędzajmy na ogrzewaniu.
Stosowanie zero waste
W dosłownym tłumaczeniu oznacza „zero marnowania/brak śmieci”. Postępowanie według tej filozofii oznacza po prostu „mądrze kupuj i szanuj rzeczy, które nabywasz”. Wytwarzaj jak najmniej odpadów, wybieraj więc produkty, które łatwo się rozkładają. Kieruj się też podstawowymi zasadami zero waste: odmawiaj, redukuj, używaj ponownie, naprawiaj, przetwarzaj i korzystaj.
Ciuchy z drugiej ręki
Wszyscy lubimy od czasu do czasu mieć jakiś nowy ciuch. Żeby mieć nowe rzeczy, wcale nie musimy ciągle kupować nowego. Pomyślmy np. o wizycie w second-handach – można w nich znaleźć prawdziwe perełki, i to dosłownie za grosze. Warto też szukać ubrań w sklepach vintage, na garażowych wyprzedażach czy wymianach ubrań albo w szafach przyjaciółek. Jeśli ci się znudzą twoje ciuchy, oddaj je lub wymień się na coś innego, a jeśli się zniszczą, pomyśl o tym, jak wykorzystać je ponownie.