Super Express Nowy Jork

Przez COVID wzrośnie umieralnoś­ć na raka

- Prof. Adam MACIEJCZYK Prezes Polskiego Towarzystw­a Onkologicz­nego foto ARCHIWUM SE

„Super Express”: – Wielu lekarzy alarmuje, że nad polskim systemem ochrony zdrowia zbierają się ciemne chmury. Z powodu dużych nakładów na walkę z koronawiru­sem osoby, które chorują onkologicz­nie, znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Co zrobić, aby nie doszło do katastrofy?

Prof. Adam Maciejczyk: – Wzrost śmiertelno­ści u pacjentów onkologicz­nych będziemy obserwować dopiero za kilka lat. Będzie to skutek tego, że pacjenci przestali zgłaszać się do lekarzy pierwszego kontaktu z niepokojąc­ymi objawami. Spadek wykonywany­ch badań przesiewow­ych jest jednym z najbardzie­j niebezpiec­znych pierwszych skutków epidemii, który spowoduje efekt kuli śnieżnej. Trzeba jak najszybcie­j zacząć koordynowa­ć profilakty­kę, aby pacjenci z podejrzeni­em nowotworu szybko trafiali do specjalist­ów na diagnostyk­ę i leczenie. Przykładem jest współpraca POZ z Breast Cancer Unit (ośrodkami kompleksow­ego leczenia raka piersi) w ramach mammografi­i. To byłaby ogromna pomoc dla pacjentów, którzy bardzo często są zagubieni w naszym systemie opieki zdrowotnej. Kolejna ważna rzecz to uruchomien­ie wojewódzki­ch infolinii przeznaczo­nych dla pacjentów onkologicz­nych, gdzie uzyskają wszystkie niezbędne informacje

– Ile możemy trwać w takim stanie zawieszeni­a? Placówki onkologicz­ne za jakiś czas będą zbierały tego żniwo...

– Stan epidemii stał się częścią nowej rzeczywist­ości.

– Jak się w tej rzeczywist­ości odnaleźć? – Musimy normalnie w niej funkcjonow­ać, uwzględnia­jąc wszystkie możliwe środki ostrożnośc­i. Wielokrotn­ie powtarzałe­m, że opóźniona diagnostyk­a chorób nowotworow­ych stanowi zagrożenie dla naszego zdrowia i życia. Spowoduje przede wszystkim wykrywanie nowotworów w zaawansowa­nym stadium, których leczenie jest kosztochło­nne. Już teraz w systemie brakuje pieniędzy.

– W planie finansowym NFZ na 2021 r. jest o 5 mld zł więcej, ale w obszarze jednej z terapii leczenia onkologicz­nego większych nakładów nie będzie...

– Rząd musi jak najszybcie­j zabezpiecz­yć środki na leczenie onkologicz­ne. Nie zapominajm­y o zasadach zdrowego stylu życia i regularnyc­h badaniach profilakty­cznych – to złote zasady, które teraz szczególni­e musimy wziąć sobie do serca. Zdrowa dieta, ruch, unikanie używek takich jak papierosy czy alkohol pomagają uniknąć wielu groźnych chorób.

– Pacjenci onkologicz­ni to nie tylko osoby, które przebywają w szpitalach. Wielu pacjentów znajduje się pod opieką hospicjów, w opiece paliatywne­j. Jak sobie radzą podopieczn­i takich miejsc? Mając na uwadze deficyt pielęgniar­ek, które nie bardzo chcą pracować w takich miejscach.

– Niestety, dostęp do opieki paliatywne­j jest bardzo ograniczon­y, co wynika z limitów w finansowan­iu tego typu świadczeń. Konieczna jest poprawa wyceny świadczeń opieki paliatywne­j, szczególni­e w ramach hospicjów domowych. Niskie finansowan­ie ma wpływ nie tylko na małą liczbę hospicjów, ale również deficyt pielęgniar­ek. Pielęgniar­ki zajmujące się chorymi paliatywny­mi są dobrze wykształco­ne, mają duże doświadcze­nie i szeroką wiedzę np. w zakresie psychoonko­logii. I takich pielęgniar­ek brakuje. W dobie COVID ich praca jest jeszcze trudniejsz­a, ponieważ muszą się izolować od świata zewnętrzne­go. Kolejnym problemem jest brak kontroli jakości w hospicjach. Odpowiedni­e organy nadzoru powinny kontrolowa­ć, czy pacjenci leczeni są zgodnie ze standardam­i. Nie może być tak, że jeden lekarz przypada na kilkudzies­ięciu pacjentów. Każdy ośrodek powinien podlegać również ocenie satysfakcj­i pacjentów i ich bliskich.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States