POCHP – gdy trudno złapać oddech
Kaszel i duszności to nie tylko objawy COVID-19. Występują one również u pacjentów z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc. Z okazji obchodzonego 18 listopada Światowego Dnia POCHP warto przypomnieć sobie o tej chorobie układu oddechowego, gdyż nieleczona lub zaniedbana stwarza ryzyko dla zdrowia i życia.
W Polsce na POCHP choruje ok. 2 mln osób. Być może pacjentów jest więcej, gdyż podobieństwo objawów przewlekłej obturacyjnej choroby płuc do innych schorzeń układu oddechowego (niekiedy też układu krążenia) może być mylące. Chorzy na POCHP dosłownie nie mogą złapać tchu.
Występowanie i objawy
Przewlekła obturacyjna choroba płuc to postępująca choroba płuc, której charakterystycznym objawem jest przewlekły kaszel, mogą pojawić się ból w klatce piersiowej
Termin „obturacja” pojawiający się w nazwie choroby oznacza zwężenie dróg oddechowych, a dokładnie oskrzeli, co utrudnia przepływ powietrza. Chorzy na POCHP mają trudności z oddychaniem, które z czasem ulegają nasileniu. Pacjenci męczą się nieproporcjonalnie do wykonanej czynności, a pojawiająca się podczas wysiłku duszność może z czasem zaznaczać się także niezależnie od wykonywanej aktywności.
i odkrztuszanie wydzieliny. Z czasem u chorych oddech staje się świszczący, duszności nasilają się i coraz trudniej się im oddycha. Osoba chora na POCHP doświadcza trudności głównie podczas wydychania powietrza. Musimy być świadomi tego, że wskutek zaniedbania czy braku rozpoznania POCHP istnieje ryzyko niedotlenienia organizmu pacjenta, a nawet śmierci. Dlatego właśnie nie należy czekać na diagnozę i leczenie, aż pandemia się skończy, bo to może się prędko nie wydarzyć. W grupie ryzyka znajdują się osoby w wieku od 40 do 65 lat, które nałogowo palą papierosy lub pracują (lub pracowały) w warunkach wysokiego zanieczyszczenia bądź zapylenia środowiska.
Diagnostyka i leczenie
Lekarz pulmonolog na podstawie samego wywiadu z pacjentem nie jest w stanie z całkowitą pewnością stwierdzić u pacjenta POCHP. W tym celu wykonuje się badanie spirometryczne, które pozwala ocenić kondycję płuc za pomocą pomiaru objętości wydychanego powietrza i natężenia jego przepływu, także podczas wdechu. Wiedząc, w jakim stopniu oskrzela są zwężone, można podjąć decyzję o zastosowaniu leków rozkurczających oskrzela, które nie tylko łagodzą przebieg choroby, ale tez opóźniają wystąpienie niewydolności oddechowej u pacjenta. Im wcześniej rozpoznamy chorobę, tym większe szanse na lepsze i dłuższe życie.