Polki w drodze po OSCARA!
Onich jeszcze będzie głośno! Polski film krótkometrażowy „Chodźmy w noc” w reżyserii Kamili Tarabury, do którego scenariusz napisała Nina Lewandowska, ma szansę na Oscara. Dzięki wygranej na 36. Warszawskim Festiwalu Filmowym „Chodźmy w noc/into the night” dostał się na tzw. długą listę oscarową.
traDebiutancki film młodej reżyserki fił na ekrany kinowe w październiku w czasie Międzynarodowego Warszawskiego Festiwalu Filmowego. W trudnych, pandemicznych warunkach „Chodźmy w noc” konkurowało z kilkudziesięcioma tytułami z całego świata. Premierowy pokaz przed publicznością i międzynarodowym jury zakończył się spektakularnym sukcesem. „Chodźmy w noc” zostało uhonorowane nagrodą w kategorii „Najlepszy Aktorski Film Krótkometrażowy”. Dzięki temu film ma szansę na ubiegać się o Oscara – dostał się trafiają tzw. długą listę oscarową, na którą filmy wyróżnione na najbardziej prestiżowych festiwalach certyfikowanych przez Amerykańską Akademię Filmową. To nie wszystko. W najbliższych dniach, w trakcie najważniejszego święta polskiego kina, twórcy powalczą o kolejną nagrodę. „Chodźmy w noc” zakwalifikował się do Konkursu Filmów Krótkometrażowych
Podczas
Warszawskiego Festiwalu Filmowego
Ori została dostrzeżona przez agencję Actors, która obecnie ją reprezentuje. Na castingu do roli Majki pojawiły się dziewczyny z całej Polski, jednak dopiero charyzmatyczna Nel Kaczmarek tchnęła życie w tę postać. Od czasu Nel zdjęć do „Chodźmy w noc” kariera Kaczmarek, która debiutowała w serialu „Rojst”, nabiera niesamowitego tempa. niewinności” Film o Tomaszu Komendzie „25 lat z jej udziałem został nagrodzony za Najlepszy Debiut Reżyserski na Festiwalu Camerimage, a Nel dostała się na Wydział Aktorski w Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Na małym ekranie Nel można oglądać w drugim sezonie serii „Brzydula”.
Silną kobiecą osobowością na ekranie jest także Kamilla Baar, aktorka znana z „Vinci” czy „Kamerdynera”. Artystka zachwyciła się scenariuszem, co zadecydowało o jej udziale w projekcie. Aktorka wykreowała portret samotnej matki, która próbuje wesprzeć córkę w kryzysie emocjonalnym i mierzy się z dylematami znanymi wielu rodzicom – jak dać wolność, a gdzie postawić granicę. Kamila Tarabura, pochodząca z Rybnika absolwentka Warszawskiej Szkoły Filmowej i Szkoły Wajdy, oraz ze Nina Lewandowska, warszawianka Scenariopisarstwa w Łódzkiej Szkole podczas 45. Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni.
Autorki stworzyły film o nastolatkach że dla nastolatków. – Wierzymy jednak, będzie on równie ważny dla rodziców – mówią twórczynie filmu. Do dorosłych widzów zwracają się z przesłaniem: młodzi ludzie muszą mieć swój świat, nawet jest jeśli mogą się w nim sparzyć. Film entuzjastycznie przyjmowany przez publiczność i krytyków. Ostatnio twórców Jan spotkało także miłe wyróżnienie – Komasa, reżyser oscarowego „Bożego Ciała”, pokazuje film swoim studentom w ramach zajęć w szkole filmowej jako przykład porządnie zrobionego krótkiego metrażu.
„Chodźmy w noc” to uniwersalna historia, w której problemy emocjonalne współczesnych nastolatków i poszukiwanie tożsamości seksualnej – tematy, o których tak dużo się teraz mówi – mają konkretne twarze dwóch dziewczyn. Nastoletnia Krysia pierwszy raz od tygodni wychodzi z domu. Na imprezę, na którą wprosiła ją matka. Krysia nie chce tam być, ale zawsze jak robi to, co każą inni – ubiera się tak, od lubi mama, i grzecznie łyka tabletki psychiatry. Na imprezie Krysia wpada na ekscentryczną Majkę. Wyruszają razem w podróż, która nabiera zawrotnego tempa.
W główną rolę wcieliła się Agnieszka Rajda, uczennica liceum pochodząca z Raciborza. Udział w filmie okazał się dla tegorocznej maturzystki szansą na udział w kolejnych produkcjach.
Filmowej, po raz pierwszy spotkały się w 2017 r. Scenariusz Niny Lewandowskiej był świeży i wciągający, a reżyserce, która ma siostrę w wieku bliski. bohaterek, wydał się szczególnie Kamila i Nina stworzyły zgrany twórczy duet. Dla reżyserki to jej wówczas 15-letnia siostra była łącznikiem ze światem nastolatków. Młodzi konsultanci zainspirowali również ścieżkę dźwiękową filmu. Muzyki użyczyli raperzy z zespołu PRO8L3M, Ania Rusowicz oraz Super Girl & Romantic Boys. Cały proces powstawania filmu stanowił kooperację wielu zdolnych kobiet: kierowniczki reżyserki i scenarzystki, ale także produkcji Aleksandry Cyganek i Barbary Dobieckiej, scenografki
Małgorzaty Mortiz, charakteryzatorki Joanny Montowskiej i kostiumografki Moniki Białej. Trudności w finansowaniu, zdjęcia opóźnione o ponad rok, długie poszukiwania odtwórczyni roli Majki to tylko niektóre z wyzwań, z którymi twórczynie zmierzyły się na drodze do realizacji filmu. Pomogło im w tym Studio Munka, które umożliwia debiuty młodym twórcom. Nieocenione wsparcie stanowi także producent wykonawczy Papaya Films, firma produkująca reklamy, teledyski i kampanie społeczne, oraz należący do rostera jej twórców operator Patryk Kin, któremu zależało na stworzeniu nowoczesnego i pociągającego dla młodego widza dzieła.
Kamila Tarabura pracuje obecnie nad debiutem pełnometrażowym, kobiecym kinem drogi, w którym dwie dawne przyjaciółki z dzieciństwa wracają do rodzinnego miasteczka, aby zderzyć się z przeszłością. Nad scenariuszem pracowała z aktorką Katarzyną Warnke. Za to scenariusz debiutu pełnometrażowego Niny Lewandowskiej powstaje na podstawie „Ballad i romansów” Mickiewicza i również będzie skierowany do nastolatków.
Więcej o „Chodźmy w noc” na stronie: www.intothenightfilm. com, na FB: Chodźmy w noc/into the night i Instagramie: @into_ the_night_short.