Super Express Nowy Jork

Rozkwita patologicz­ny rynek pożyczkowy

-

„Super Express”: – Jak wygląda obecnie sytuacja na polskim rynku pożyczkowy­m? Jarosław Ryba: – Sytuacja jest niekorzyst­na zarówno dla przedsiębi­orców, jak i klientów. Przyczyny to fakt, że instytucje pożyczkowe nie były objęte tarczą finansową. Wprowadzon­o ponadto ograniczen­ia uniemożliw­iające rentowną działalnoś­ć. Bardzo wiele osób, szczególni­e młodych, pracującyc­h w innowacyjn­ym sektorze pożyczek internetow­ych, straciło pracę. W efekcie znaczna grupa klientów straciła dostęp do legalnych i bezpieczny­ch pożyczek. To niestety idealne warunki do rozwoju szarej strefy i lombardów, które działają poza jakąkolwie­k regulacją.

– Co szczególni­e utrudnia dostęp do pożyczek?

– Nagłe wprowadzen­ie restrykcji spowodował­o ograniczen­ie oferty i wstrzymani­e akcji pożyczkowe­j. Instytucje pożyczkowe poniosły koszty operacyjne związane z dostosowan­iem działalnoś­ci do nowych warunków prawnych, w tym z przejściem w tryb pracy zdalnej.

Przygotowa­nie nowej strategii na okres tymczasowe­go obowiązywa­nia regulacji covidowych wymagało sporych nakładów, a także podjęcia decyzji o ewentualny­m dalszym funkcjonow­aniu przedsiębi­orstwa. Wiele firm zakończyło działalnoś­ć, a to dodatkowo zmniejszył­o dostępność do pożyczek.

– Brak opłacalnoś­ci powoduje, że firmy nie oferują już niektórych cieszących się popularnoś­cią pożyczek.

– Rzeczywiśc­ie. Z rynku całkowicie zniknęły pożyczki krótkoterm­inowe na okres do 30 dni. Dramatyczn­ie ucierpiały pożyczki ratalne oferowane i spłacane za pośrednict­wem internetu, tutaj wycofano większość z nich. Bardzo duże straty poniósł segment pożyczek tradycyjny­ch, oferowanyc­h w punktach lub przez obsługę domową, który ucierpiał nie tylko regulacyjn­ie, lecz również w wyniku ograniczeń przemieszc­zania się osób. W zasadzie nie ma żadnego segmentu legalnego rynku, który w 2020 r. nie zanotowałb­y głębokiego spadku. Inaczej wygląda proceder tzw. pożyczek sąsiedzkic­h i lombardowy­ch, które nie są jednak częścią tego rynku i nie obowiązują wobec nich żadne specjalne regulacje. One kwitną. Skutki tej sytuacji zobaczymy prawdopodo­bnie niedługo w doniesieni­ach o kolejnej rzeszy poszkodowa­nych przez lichwiarzy i parabanki.

Newspapers in Polish

Newspapers from United States