Jessica zostawiła Milika na święta?
Piękni, młodzi i szaleńczo w sobie zakochani. Tak było, ale czy wciąż tak jest? Trudno oprzeć się wrażeniu, że związek Arkadiusza Milika (27 l.) i Jessiki Ziółek (26 l.) przeżywa kryzys. Święta i sylwestrową noc spędzili osobno...
Znają się od wielu lat. Arek poderwał Jessicę w katowickim centrum handlowym, kiedy dziewczyna miała 17 lat. – Czułam, że ktoś przez cały czas na mnie zerka. Nagle podszedł do mnie Arek i zaczął rozmowę – opowiadała później „Super Expressowi” modelka. W 2019 r. zaręczyli się. Kibice zastanawiali się, kiedy ślub, jednak odpowiedź do dziś nie padła. Teraz trudno się oprzeć wrażeniu, że temperatura związku drastycznie zmalała.
W dzisiejszych czasach wiele par chętnie dzieli się wspólnym życiem w mediach społecznościowych. Nie inaczej było w przypadku Arka i Jessiki. Ich profile społecznościowe były wypełnione zdjęciami ze wspólnego sielankowego życia w Neapolu. Milik grał w piłkę, a Ziółek poznawała włoski świat mody i sama rozpoczęła karierę projektantki. Niestety od równo trzech miesięcy na profilu instagramowym Ziółek ani śladu Arka, u Milika jeszcze dłużej – bo od sierpnia.
Mało tego. Ziółek, która od dwóch miesięcy przebywa w Polsce (Milik jest w Neapolu), zwierzyła się fanom, że w ostatnim czasie drastycznie schudła (aż 9 kg), co potęguje plotki o ich problemach. Dużo trenowała, ale była też inna przyczyna. „Mało jadłam. (...) Miałam bardzo dużo stresów w ostatnim czasie” – napisała modelka. W trudnych chwilach wspiera ją pies Ganador.
Z kolei kiedy koledzy Milika z kadry chwalili się wigilią i sylwestrem z ukochanymi, Arek i Jessica świętowali osobno...