Usypiała i okradała cudzych mężów
Ta 40-latka z Wilanowa to perfidna uwodzicielka. Polowała na mężczyzn w internecie, a na spotkaniach usypiała i okradała kochanków. A to wszystko w obecności nastoletniego syna! Żeby nie patrzył – odurzała go narkotykami.
Femme fatale z Wilanowa była bardzo aktywna w sieci. Swoich ofiar szukała na portalach randkowych. Najchętniej wybierała żonatych panów lubiących „skoki w bok”. Tacy, w jej mniemaniu, byli najbezpieczniejsi, ponieważ swoje grzeszki musieli trzymać w tajemnicy. Magdalena Ś. wykorzystywała kobiece atuty i rozwiniętą umiejętność flirtowania do tego, by faceci jej ulegali i obsypywali prezentami. Gdy prezenty przestały jej wystarczać, sama zaczęła je sobie dostarczać. – Żeby bez większego trudu osiągnąć swój cel, dosypywała do napojów lub jedzenia serwowanego panom środki o działaniu nasennym, po czym pozbawiała ich gotówki, drogich zegarków, biżuterii albo zabierała ich karty płatnicze i sama dokonywała wypłat – tłumaczy podkom. Robert Koniuszy z komendy policji na Wilanowie.
40-latka zapraszała ofiary do swojego mieszkania, gdzie mieszkała z kilkunastoletnim synem. Aby ten nie przeszkadzał jej w łóżkowych igraszkach i kradzieżach, dostawał od mamy marihuanę i grzybki halucynogenne, które ograniczały jego świadomość.
Taki proceder mógł trwać bez końca. Kobieta nie przewidziała jednak, że jej oszukany kochanek zgłosi się na policję. Śledczy obserwowali podstępną kobietę, śledzili jej poczynania w internecie i docierali do kolejnych pokrzywdzonych. Gdy zebrali wystarczająco dużo dowodów, zatrzymali oszustkę w jej mieszkaniu. – 40-latka nie przyznawała się do przestępstw. Została przewieziona do aresztu. Jej nieletniego syna przekazano pod opiekę ojcu, który mieszkał pod innym adresem – dodał Robert Koniuszy.
Uwodzicielka usłyszała już kilka zarzutów. Sąd rodzinny podejmie decyzję w sprawie jej dalszej opieki nad synem. Grozi jej nawet osiem lat więzienia.
Femme fatale z Warszawy. Ta kobieta była naprawdę niebezpieczna. Kto się skusił, zostawał z niczym
Zmiany w warszawskim parku po