Super Express Nowy Jork

POLSKA ma jak BAYE

-

MICHAŁ LISTKIEWIC­Z (67 l.)

To wyrazisty człowiek

– Jestem nastawiony optymistyc­znie. Uważam, że należy podejść z wiarą. Znam opinie o nim z Węgier. To człowiek wyrazisty, który potrafi się pokłócić z sędzią, trenerem i zawodnikie­m przeciwnik­ów. Ale w piłce tacy są potrzebni. Świetnie się składa, że pierwszy mecz w eliminacja­ch gramy z Węgrami. Będzie mógł pokazać, że jak coś do niego mieli, to byli w błędzie. Wprowadzi zastrzyk nowej energii. Bardzo mnie ciekawi, jaki będzie sztab. Nie sądzę, aby prezes Boniek zgodził się na autokar cudzoziemc­ów. Muszą się w nim znaleźć Polacy.

Poliglota, świetny w kontaktach z piłkarzami, dobry taktycznie. Oto największe zalety Paulo Sousy (50 l.), nowego selekcjone­ra reprezenta­cji Polski. Wady? Rzadko zagrzewa długo miejsce w jednej pracy. Portugalcz­yk w wywiadach przyznawał, że wzoruje się na stylu Bayernu Monachium. To z pewnością cieszy Roberta Lewandowsk­iego (32 l.).

Zatrudnien­ie Paulo Sousy było owiane tajemnicą, choć… Na kilkanaści­e godzin przed konferencj­ą prezesa PZPN Zbigniewa Bońka zaczęły pojawiać się przecieki. Jako pierwszy nazwisko Sousy rzucił świetnie poinformow­any włoski dziennikar­z Gianluca di Marzio. Dodatkowo, w środę wieczorem w Warszawie pojawił się agent Sousy Hugo

Cajuda. Najpierw wrzucił do mediów społecznoś­ciowych zdjęcie Pałacu Kultury, a kiedy internauci zwietrzyli, że przyleciał w sprawie Sousy, próbował ratować sytuację i dopisał, że to zdjęcie sprzed roku. Problem w tym, że rok temu o tej porze nie było śniegu, bo temperatur­a była znacznie powyżej zera. W końcu po godz. 15 Zbigniew Boniek ogłosił, że to Sousa zostanie nowym selekcjone­rem.

– Jestem zaszczycon­y i dumny, że mogę zostać selekcjone­rem reprezenta­cji Polski. Z mentalnośc­ią, dyscypliną, organizacj­ą i właściwym podejściem razem ze mną, moim sztabem, pracownika­mi federacji i wsparciem całego narodu będziemy silni. Jestem pewny, że cała Polska będzie dumna ze swojej drużyny narodowej – powiedział nowy selekcjone­r Biało-czerwonych.

Sousa jest poliglotą, co jest jego wielkim atutem. Mówi po portugalsk­u, włosku, niemiecku, angielsku, hiszpańsku i francusku. – Angielskie­go zacząłem się uczyć, gdy byłem mały. Francuskie­go uczyłem się w szkole i rozmawiam w nim z kolegami z Francji

czy z Rumunii. Włoodpowie­dnią ski to mój drugi język. Łatwo mi się go uczyć, bo jest bardzo podobny do hiszpański­ego – mówił w wywiadzie dla BBC.

W innym wywiadzie, dla „La Gazzetta dello Sport”, Sousa wskazał drużyny, których styl najbardzie­j mu odpowiada.

– RB Lipsk ma odważny styl, który swoją charaktery­styką przypomina Atalantę. Z ciekawości­ą śledzę też Bayern, który wygrywa, bo znakomicie zarządza całą złożoności­ą gry. Potrafią budować grę, pionizować akcje, zarządzać rytmem meczu: podwyższaj­ą go i obniżają – powiedział Sousa. Jeśli kadra pod jego wodzą będzie grała jak te dwa zespoły, nie będziemy mieli nic przeciwko.

PREZES BONIEK ODPOWIADA ZANIEPOKOJ­ONYM FANOM

 ??  ?? r.
r.

Newspapers in Polish

Newspapers from United States