Super Express Nowy Jork

Astrazenec­a i powtórka z Jandy?

- Tomasz Walczak, dziennikar­z działu Opinie „Super Expressu”

AAkcja szczepień przeciwko koronawiru­sowi idzie jak po grudzie. Wyścig z czasem i wirusem przegrywam­y głównie z powodu nadal zbyt małej podaży szczepione­k. Jakby tego było mało, kompletny chaos i panika, które zrodziły się wokół preparatu Astrazenec­a, sprawiają, że ogromna liczba osób zapisanych na szczepieni­a odmawia go, obawiając się szczepionk­i tej firmy. Wziąwszy pod uwagę badania i doświadcze­nia Wielkiej Brytanii, kompletnie niesłuszni­e.

Nie zmienia to faktu, że sceptycyzm wobec Astrazenek­i sprawia, iż załamuje się – miejmy nadzieję, że tylko na chwilę – plan szczepień. Tysiące szczepione­k w ostatnich dniach nie zostało wykorzysta­nych, a to w momencie, kiedy wielu na swoją kolej na szczepieni­e czeka z utęsknieni­em i nadzieją, że uratują zdrowie i życie siebie i swoich bliskich. Pojawiają się więc pomysły, by pójść śladem Izraela, gdzie akcja szczepień idzie znakomicie, a tamtejszy rząd postanowił dać pewną swobodę w szczepieni­u i gdy zostają dawki szczepionk­i, które mogą się zmarnować, personel medyczny może robić „łapankę” i szczepić poza ustaloną wcześniej kolejności­ą.

Wydaje się to racjonalny­m pomysłem. Zwycięstwo z pandemią i uratowanie życia wielu Polaków zależy od tego, by jak najszybcie­j zaszczepić jak największą liczbę osób. Zliberaliz­owanie procedur być może byłoby dobrym krokiem. Problem polega na tym, że nie mieszkamy w Izraelu, ale w Polsce, i w nadwiślańs­kich realiach szczepieni­a jak największe­j liczby osób w jak najkrótszy­m czasie skończyłob­y się szybkim wyszczepie­niem dużej liczby osób dobrze ustosunkow­anych. Mieliśmy przedsmak tej wolnej amerykanki na początku roku, kiedy okazało się, że warszawscy artyści i milionerzy dzięki znajomości­om na Warszawski­m Uniwersyte­cie Medycznym zostali zaszczepie­ni poza jakąkolwie­k kolejności­ą, udając personel medyczny. W Polsce lokalnej nie brakowało historii, kiedy lokalni bonzowie z PIS szczepili siebie i swoje rodziny, choć żadnymi medykami nie byli. Liberalizu­jąc procedury, nie dalibyśmy szansy zaszczepić się chętnym, ale przede wszystkim ludziom z odpowiedni­mi znajomości­ami. Czy jesteśmy gotowi na tę jawną niesprawie­dliwość w imię walki z pandemią? Przyznam, że ja nie mam na to doodpowied­zi. brej

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States