Super Express Nowy Jork

Real Madryt tego nie przegra

-

Jan Urban czeka na sobotnie El Clasico i przepowiad­a:

Jan Urban (58 l.) w przeszłośc­i był świetnym piłkarzem, a do historii przeszedł jego wyczyn z sezonu 1990/1991, kiedy w barwach Osasuny Pampeluna trzykrotni­e trafiał do siatki na Santiago Bernabeu. Jego zespół wygrał w Madrycie 4:0. Były reprezenta­nt Polski uważa, że sobotnie El Clasico, czyli starcie Realu z Barcą, może być najciekaws­ze od wielu lat.

– Pomimo wielu problemów, z którymi zmagały się oba zespoły, razem z Atletico walczą o tytuł mistrzowsk­i. Niesamowit­e jest to, że oba kluby w dalszym ciągu są w grze o trofea. Bo nie mówimy przecież jedynie o mistrzostw­ie Hiszpanii. Barcelona wciąż może wygrać Puchar Króla, a Real Ligę Mistrzów – podkreśla Jan Urban. Były piłkarz Osasuny twierdzi także, że Real nie powinien specjalnie odczuć nieobecnoś­ci podstawowy­ch stoperów Sergio Ramosa (kontuzja) i Raphaela Varane’a (koronawiru­s). – Wygrany 3:1 mecz z Liverpoole­m pokazał, że istnieje życie bez tych zawodników. Pomimo ich nieobecnoś­ci Królewscy nie pozwolili Anglikom na zbyt wiele. Zresztą Real jest zespołem, który już niejednokr­otnie udowodnił, że potrafi wychodzić z trudnych sytuacji, i sądzę, że tym razem będzie podobnie – ocenia Urban, a pytany o faworyta odpowiada: – Porażka któregoś z zespołów nie sprawi, że nie będzie się on już liczył w walce o mistrzostw­o. Jeśli jednak Barcelona

wygra, to Królewscy staną przed niezwykle trudnym wyzwaniem. Tym bardziej że Katalończy­cy mają jeszcze mecz na własnym stadionie z Atletico. Sądzę jednak, że Real tego meczu nie przegra.

A kto zostanie mistrzem Hiszpanii? – W tej chwili nie potrafię odpowiedzi­eć na to pytanie. Do końca jeszcze dziewięć kolejek, przed piłkarzami dużo grania. Chciałbym jednak, aby jak najdłużej wszystkie trzy kluby pozostawał­y w walce o tytuł – kończy Urban.

Do igrzysk olimpijski­ch w Tokio pozostało trzy i pół miesiąca. Wielkie święto sportu przełożone zostało o rok z powodu koronawiru­sa. Aby sportowcy mogli bezpieczni­e rywalizowa­ć w Japonii i by nie przeszli choroby w ostatnich tygodniach, powinni być zaszczepie­ni. Rzucamy więc hasło „Zaszczepmy olimpijczy­ków”! Gorąco popiera je czterokrot­ny mistrz olimpijski w chodzie Robert Korzeniows­ki.

Nasi kadrowicze i przyszli reprezenta­nci są w wieku od kilkunastu do trzydziest­u kilku lat. Gdyby czekali na zwykły termin rejestracj­i, mogliby w nadchodząc­ych tygodniach złapać koronawiru­sa rujnująceg­o ich formę sportową, a nawet zagrażając­ego ich życiu. A chodzi tutaj o grupę liczącą raptem kilkuset zawodników.

Gorącym orędowniki­em inicjatywy jest Robert Korzeniows­ki. Były czterokrot­ny mistrz olimpijski w chodzie sportowym jako 52-latek jeszcze nie został zaszczepio­ny, bo dla osób

Newspapers in Polish

Newspapers from United States