Do Polski najłatwiej po szczepieniu
Nowe zasady dla podróżujących nad Wisłę z USA
Rosnące liczby zachorowań w Polsce i związana z tym zmiana przepisów po raz kolejny utrudnią podróżowanie do ojczyzny. Polskie władze przywróciły bowiem obowiązek 10-dniowej kwarantanny dla osób przekraczających granicę. Epidemiczne obostrzenia najmniej dotkną tych, którym udało się wcześniej zaszczepić.
Decyzją polskich władz kwarantanna obowiązywać ma po przekroczeniu granicy RP bez względu na środek transportu. Pasażerowie przylatujący do Polski samolotami z USA muszą liczyć się więc nie tylko z dodatkowymi obostrzeniami wdrażanymi przez poszczególne linie lotnicze, wymagające, jak LOT, noszenia maseczki ochronnej przez cały czas trwania lotu. Podróżni podlegać będą kontroli Straży Granicznej, której podać trzeba wszelkie dane niezbędne do nałożenia obowiązku kwarantanny. To adres zamieszkania lub pobytu oraz numer telefonu kontaktowego. Z samej kwarantanny nie zwolni nawet negatywny wynik testu wykonany wcześniej w USA. Uniknąć jej można jedynie w dwóch przypadkach.
Pierwszy to negatywny wynik testu w kierunku COVID-19 wykonany po przylocie do Polski i wysłany do systemu informatycznego sanepidu w ciągu 48 godzin. Polskie lotniska zadbały o to, by można było wykonać je od razu. Na Lotnisku im. Chopina w Warszawie uruchomiono trzy takie punkty, których godziny pracy dostosowano do rozkładu lotów. Wyniki testów, które kosztują ok. 50 dol., dostępne są po ok. 20 min. W Gdańsku działają dwa takie punkty. Drugim sposobem na uniknięcie kwarantanny jest wcześniejsze szczepienie. – Osoby zaszczepione dwiema dawkami szczepionki dopuszczonej przez Unię Europejską będą zwolnione z kwarantanny – informują władze warszawskiego lotniska.