Szok! Wnuczek wyrzucił babcię z balkonu
Potwór wypycha ofiarę za barierkę
Wizyta wnuka u babci zakończyła się tragedią. 25-latek z Suwałk (woj. podlaskie) wziął na ręce swoją babcię Krystynę J. (†78 l.), wyniósł na balkon i… zrzucił z drugiego piętra. Starsza pani nie przeżyła upadku. Potworne sceny zarejestrowała kamera monitoringu, a wideo jest teraz głównym dowodem w sprawie. Za zabójstwo staruszki jej wnuk może spędzić resztę życia w więzieniu.
Pani Krystyna był wdową, mieszkała samotnie w niewielkim mieszkanku na drugim piętrze na jednym z blokowisk w Suwałkach. Około południa odwiedził ją 25-letni wnuk. Bez obaw wpuściła go do środka, uścisnęła, być może nawet zaparzyła herbatę i wyjęła z kuchennej szafki ciasteczka, przechowywane specjalnie na takie okazje. Sąsiedzi starszej pani twierdzą, że nie było słychać odgłosów kłótni, krzyków czy szarpaniny. – Zorientowałam się, że coś się stało, dopiero wtedy, gdy usłyszałam karetkę. Wyjrzałam przez balkon i zobaczyłam panią Krysię leżącą na dole. Tego widoku nie da się zapomnieć – opowiada jedna z sąsiadek 78-latki.
Koszmarne wydarzenia utrwaliła kamera zamontowana na sąsiednim budynku. Na zdjęciach widać, jak młody mężczyzna wynosi na rękach drobną staruszkę i ciska nią przez balkon niczym manekinem. – Nie mogę w to uwierzyć, to bardzo porządna rodzina. Dwaj synowie pani Krysi bardzo o nią dbali, przynosili zakupy. Jej wnuka widziałam raz czy dwa, zawsze grzecznie się ukłonił – relacjonuje sąsiadka.
25-latek został zatrzymany i decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. – Będzie poddany badaniu przez biegłych z zakresu psychiatrii – informuje prokurator Wojciech Piktel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, wnuczek pani Krystyny niedawno leczył się w szpitalu psychiatrycznym.