Kane posłał Niemców
Anglia w ćwierćfinale Euro. Tomasz Kuszczak ocenia wyspiarzy
Stawiałem na awans Anglików i miałem rację, bo wygrali z Niemcami 2:0 w 1/8 finału. Podobnie jak liczyłem, że Harry Kane w końcu się przełamie. W grze wyspiarzy nie ma fajerwerków, ale mają drużynę, która podczas Euro 2020 może dojść do finału – mówi Tomasz Kuszczak (39 l.), były bramkarz reprezentacji Polski, który przez prawie 14 lat występował w angielskich klubach.
„Super Express”: – Jak oceniasz występ Anglików z Niemcami? Tomasz Kuszczak: – Oba zespoły zagrały uważnie w obronie. To było wyczekiwanie, aż rywal się potknie i popełni błąd. W starciu takich potęg brakowało mi polotu i jakości. Obraz gry zmienił się po trafieniu Raheema Sterlinga. Dużo ożywienia wprowadził Jack Grealish, który wypracował drugiego gola.
– Anglicy kolejny mecz zagrali na zero z tyłu. Czy ktoś na Euro strzeli im gola?
– Sytuacja z Thomasem Muellerem w końcówce pokazała, że także w ich defensywie są luki. Szczęście było przy nich. Anglicy grają wyrachowany futbol, bez fajerwerków. Przypomina mi to Grecję z Euro 2004, która wtedy wywalczyła mistrzostwo. U Anglików wszystko ustawione jest pod wynik i to przynosi efekty.
– Po raz kolejny błysnął Raheem Sterling, który w dorobku ma trzy bramki. To lider Anglików?
– To jeden z piłkarzy na turnieju, na którego grę patrzy się z przyjemnością. To dynamiczny zawodnik, który nie boi się pojedynków. Dużo w nim odwagi i wiary we własne umiejętności. Nie frustruje się po niewykorzystanych sytuacjach.
– Wygraną z Niemcami przypieczętował Harry Kane, dla którego był to pierwszy gol na Euro. Teraz kapitan Anglików odpali?
– Liczyłem na to, że przebudzi się z Niemcami i tak właśnie zrobił. To dobrze, że się przełamał, bo teraz presja zejdzie z niego. Gdy trafił do siatki głową, widać było, jak wiele to trafienie wywołało w nim radości.
– W ćwierćfinale Anglia zagra w Rzymie z Ukrainą. Jakie są twoje typy na to spotkanie?
– Kibicuję Anglikom i chciałbym, aby nie tylko awansowali do półfinału, ale zagrali w finale w Londynie. Drabinka im sprzyja. W końcu Premier League to najlepsza liga na świecie, a w kadrze mają wielu klasowych piłkarzy.
– Anglików stać na wygranie Euro? – Było czwarte miejsce na mistrzostwach świata, teraz czas na kolejny krok i sukces na mistrzostwach Europy. Anglia to poukładany zespół w każdej formacji. Są niebezpieczni z przodu i zabezpieczeni z tyłu. Czuję, że mogą na Euro pokusić się o dobry wynik.