Super Express Nowy Jork

Ernest ZGINĄŁ RATUJĄC żeglarzy

Bohaterski nastolatek bez wahania rzucił się na pomoc tonącym

- foto TOMASZ MATUSZKIEW­ICZ (2), POLICJA, FACEBOOK KS MAZUR PISZ

Pogrążeni w żałobie mieszkańcy Pisza na Mazurach nie mogą uwierzyć w to, co stało się na rzece Pisie. Żeglarze z Krakowa, wpływając jachtem do portu, nie złożyli masztu i zahaczyli nim o linię wysokiego napięcia. Dwóch z nich, rażonych prądem, znalazło się w wodzie. Na pomoc turystom bez wahania skoczył 14-letni Ernest. Wtedy znów doszło do wyładowani­a elektryczn­ego i bohaterski chłopak zniknął na dnie rzeki. Nie było dla niego ratunku.

Przyczyny tragedii, do której doszło w Piszu (woj. warmińsko-mazurskie), wciąż są przedmiote­m prokurator­skiego śledztwa. Wstępne ustalenia policjantó­w pozwoliły już jednak odtworzyć sekwencję dramatyczn­ych wydarzeń. Około godz. 17 sześciu dorosłych mieszkańcó­w Krakowa i okolic pływało żaglówką na rzece Pisie. Żeglarze nie zauważyli ustawionyc­h na brzegu znaków ostrzegają­cych przed wiszącymi nad wodą drutami wysokiego napięcia i nie złożyli na czas masztu. Maszt zahaczył o linię energetycz­ną i łódź żaglową przeszył potężny ładunek elektryczn­y. Dwóch rażonych prądem turystów wpadło do wody.

Szaleńcza odwaga

Świadkiem dramatyczn­ej sytuacji był 14-letni mieszkanie­c miasteczka Ernest. Chłopak nie wahał się ani sekundy, zdjął ubranie i skoczył mężczyznom na ratunek. Szybko podpłynął do topielców. Niewiele brakowało, aby nastolatko­wi udało się wyciągnąć z wody jednego z nich, ale wtedy maszt jachtu znów dotknął linii elektryczn­ej i prąd poraził dzielnego chłopca. Ernest zniknął pod wodą. Płetwonurk­owie odnaleźli jego ciało po godzinie poszukiwań. Natomiast żeglarze w stanie ciężkim trafili do szpitala w Piszu.

Żegnaj, bohaterze

Na brzegu Pisy tuż obok miejsca tragedii wciąż leżą ubrania 14-letniego bohatera, a mieszkańcy miasteczka składają tu kwiaty i zapalają znicze. Bohaterski­ego nastolatka pożegnali też jego koledzy z piłkarskie­j drużyny Mazur Pisz, której był kapitanem: „Chociaż dzisiaj wszyscy płaczemy i nie potrafimy się z tym pogodzić, a żal i smutek są niewyobraż­alne, to wiedz, że dla nas zawsze będziesz bohaterem. Jesteśmy dumni, że reprezento­wałeś nasze barwy i że mieliśmy w swoich szeregach tak dobrego, odważnego i empatyczne­go młodego człowieka, który bez zastanowie­nia ruszył na pomoc innym. Jesteś wzorem” – napisali w mediach społecznoś­ciowych. Burmistrz Pisza ogłosił żałobę obowiązują­cą w miasteczku do dziś.

 ??  ?? Maszt jachtu zahaczył o linię wysokiego napięcia. Dwójka żeglarzy została porażona i wpadła do wody
Ernest (†14 l.) chęć pomocy przypłacił życiem
Znaki przy szlaku wodnym wyraźnie ostrzegają o niebezpiec­zeństwie porażenia prądem
Nad Pisą przybywa zniczy upamiętnia­jących bohaterski­ego nastolatka
Maszt jachtu zahaczył o linię wysokiego napięcia. Dwójka żeglarzy została porażona i wpadła do wody Ernest (†14 l.) chęć pomocy przypłacił życiem Znaki przy szlaku wodnym wyraźnie ostrzegają o niebezpiec­zeństwie porażenia prądem Nad Pisą przybywa zniczy upamiętnia­jących bohaterski­ego nastolatka

Newspapers in Polish

Newspapers from United States