Sochan przebi je Gortata?
Polskie przygody w NBA. Zaczynał Trybanski
Marcin Gortat – zarobek brutto: 95 100 000 dol.
Wtym roku mineło 20 lat, od kiedy w polskiej koszykówce doszło do cudu. Do Memphis Grizzlies, klubu NBA, nagle trafił gracz prosto z… Pruszkowa.
Cezary Trybański w bajkowy sposób został pierwszym Polakiem w tych rozgrywkach. Jeremy’ego Sochana (19 l.), który niedawno zadebiutował w San Antonio Spurs, nie było jeszcze wtedy na świecie.
2002 r. Cezary Trybanski – 4,8 mln dla człowieka znikad
Po latach wspominał, że gdy podpisywał kontrakt w NBA, wciąż nie wierzył w to, co się dzieje. Wyróżniały go warunki fizyczne: 218 cm wzrostu i szczudłowata budowa ciała. Nigdy nie był wirtuozem techniki, ale miał niebotyczny zasięg, umiał blokować i to wystarczyło, by kilka klubów było nim zainteresowanych po testach w Stanach, bez draftu, bez przeszłości w akademickiej koszykówce amerykańskiej. Podpisał trzyletnią umowę na 4,8 mln dol. z Memphis Grizzlies. Ledwo liznął zawodowej koszykówki, między 2002 a 2004 r. wystąpił zaledwie w 22 spotkaniach.
* W NBA w latach 2002 – 2004 ( Memphis Grizzlies, Phoenix Suns, NY Knicks, Chicago Bulls). 22 rozegrane spotkania, średnio 0,7 pkt, 0,7 zbiórek i 0,3 bloku na mecz.
2003 r. Maciej Lampe – za wczesnie na NBA
Gdy ten wychowany koszykarsko w Szwecji i Hiszpanii zawodnik został wybrany w drafcie NBA, miał 18 lat. Wysoki i sprawny młodzian z Realu Madryt z dobrym rzutem został wybrany dopiero z 30. numerem w drafcie. Także z powodów zobowiązań kontraktowych wobec Realu. New York Knicks oddali go od razu do Phoenix Suns i to tam zadebiutował w lidze zawodowej. Miał niespełna 19 lat, był jednym z młodszych graczy, którzy zagrali w meczu NBA. Wkrótce ustanowił rekord punktowy kariery zawodowej (17), ale nie zagrzał długo miejsca za oceanem. Lampe pokazywał przebłyski nowoczesnego stylu gry wysokich koszykarzy, ale trenerzy woleli w nim widzieć klasycznego centra. Zabrakło mu też dojrzałości i profesjonalnego podejścia.
* W NBA w latach 2003 – 2006 (NY Knicks, Phoenix Suns, New Orleans Hornets, Houston Rockets). 64 rozegrane spotkania, średnio 3,4 pkt i 2,2 zbiórki na mecz.
2007 r. Marcin Gortat – wytrwałosc popłaca
Fenomen, który trafił do NBA po ledwie pięciu latach uprawiania koszykówki. Syn medalisty olimpijskiego w boksie wystąpił nawet w finale NBA. Zaczynał praktycznie od zera – dwa lata po wyborze w drafcie 2005. Pierwsze lata kariery po przyjściu do Orlando Magic nie wskazywały, by mógł się wybić na coś więcej niż rolę dalekiego rezerwo-rezerwowego. Jednak wytrwałość i zamiłowanie do harówki przyniosły owoce. Na Florydzie był w cieniu Dwighta Howarda, a wolał, by nikt go nie zasłaniał. Dlatego przenosiny do Phoenix Suns były strzałem w dziesiątkę. W Arizonie stawał się pomału kluczową postacią drużyny, a w sezonie 2011/2012 został najlepszym strzelcem Słońc (15,4 pkt na mecz). To wszystko zaowocowało umową życia – w 2014 r. podpisał z Washington Wiz- ards pięcioletni kontrakt wart 60 mln dol. W NBA grał 12 lat.
* W NBA w latach 2007 – 2019 (Orlando Magic, Phoenix Suns, Washington Wizards, LA Clippers). 892 rozegrane spotkania (w tym 86 w play- off), średnio 9,9 pkt (6,4 w play- off), 7,9 (6,1) zbiórki i 1,1 (0,8) bloku na mecz. 628 razy wychodził w pierwszej piątce (w tym 41-krotnie w play- off).
2022 r. Jeremy Sochan – piekny poczatek
Dopiero zaczyna, ale wiele wskazuje na to, że nowy gracz San Antonio Spurs ma szansę przebić osiągnięcia polskich poprzedników. W przeciwieństwie do nich od razu zadebiutował w podstawowym składzie, i to już w pierwszym w życiu meczu sezonu zasadniczego NBA. Jest typowym produktem amerykańskiej koszykówki, czyli zawodnikiem pochodzącym z dobrej uczelnianej drużyny i wybranym z wysokim, dziewiątym numerem draftu. Teraz wszystko w rękach syna byłej koszykarki Polonii Warszawa.
Maciej Lampe – zarobek brutto: 2 630 000 dol.
Cezary Trybanski – zarobek brutto: 4 800 000 dol.
Jeremy Sochan – zarobek brutto w tym sezonie: 5 000 000 dol.