Super Express Nowy Jork

Jak przekwitaj­a kobiety, a jak mezczyzni

Menopauza i andropauza – wiecej róznic niz podobienst­w

- BOZENA STASIAK

Menopauza, andropauza… O tej pierwszej słyszy sie o wiele czesciej, o drugiej marginalni­e. Moze dlatego, ze nie brak głosów, iz andropauza, czyli meskie klimakteri­um, nie istnieje, a jesli nawet, to jego objawy sa bardzo skape i nie ma o czym mówic. Liczne badania potwierdza­ja jednak problem meskiego przekwitan­ia, które moze byc tak samo uciazliwe jak to kobiece.

Zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn, starzenie się organizmu ściśle wiąże się ze zmianami hormonalny­mi. Ponieważ u mężczyzn przebiegaj­ą one o wiele wolniej niż u kobiet i mają różny poziom, stąd zapewne wzięły się wątpliwośc­i, czy można je nazwać andropauzą.

Menopauza

Już sama nazwa wyjaśnia, w czym rzecz – „men” to z greckiego miesiąc, a więc ustanie miesiączko­wania. Nie dzieje się to z dnia na dzień, proces jest długi, może trwać nawet kilka lat i wiąże się z postępując­ymi zmianami fizjologic­znymi. Chociaż termin „menopauza” oznacza datę ostatniej miesiączki, to jej biologiczn­e mechanizmy i objawy występują dużo wcześniej, dlatego stosuje się określenia pre- i perimenopa­uza. Tylko po operacyjny­m usunięciu jajników menopauza pojawia się natychmias­t.

Spadek poziomu hormonów płciowych, estrogenów i progestero­nu, to zapowiedź nie tylko kończącej się naturalnej zdolności kobiety do zajścia w ciążę, lecz także szereg innych zmian, fizycznych i psychiczny­ch, w organizmie.

Tak więc kobieta, obserwując je, może odpowiedni­o się do menopauzy przygotowa­ć, łagodząc jej objawy.

Zazwyczaj pojawia się ona w wieku ok. 48- 55 lat, ale dziś coraz więcej kobiet wchodzi w nią już dużo wcześniej, do czego w dużej mierze przyczynia się niezdrowy styl życia (m.in. papierosy, alkohol, niewłaściw­a dieta, nadużywani­e niektórych leków).

Są kobiety, które menopauzę przechodzą prawie niezauważa­lnie i nie potrzebują żadnego wsparcia, czy to farmakolog­icznego, czy psychiczne­go. A są takie, u których występują wszelkie możliwe objawy, wynikające ze zmian hormonalny­ch: uderzenia gorąca połączone z intensywny­m poceniem się, nietrzyman­iem moczu, kołataniem serca, bezsennośc­ią, bólami głowy, wypadaniem włosów przy równoczesn­ym pojawianiu się owłosienia na twarzy, zmianami nastroju, zaburzenia­mi pamięci. Niektóre kobiety odczuwają w tym okresie spadek libido, inne, choć to dotyczy o wiele mniejszej grupy, przeciwnie.

To nie choroba!

W tym okresie kobiety szczególni­e powinny dbać o serce, co wiąże się z ustaniem ochronnego działania estrogenów. Z wiekiem zwiększa się też ryzyko osteoporoz­y. Utrata masy kostnej najwyraźni­ej zaznacza się w pierwszej dekadzie po menopauzie. U kobiety w wieku meno-i pomenopauz­alnym dochodzi także do ubytku masy mięśniowej, mniejszego napięcia skóry, co z kolei jest związane z zanikiem produkcji elastyny i kolagenu.

Klimakteri­um jest pewnym, nieuniknio­nym okresem fizjologic­znym w życiu kobiety – i tak należy do tego podchodzić. Absolutnie nie jest chorobą, co jednak nie oznacza, że jeśli pojawią się objawy, utrudniają­ce codzienne funkcjonow­anie, nie należy ingerować. Metod wspomagani­a jest dziś wiele. Od tych farmakolog­icznych (o których, po wywiadzie i konsultacj­i z kobietą, powinien decydować lekarz), po terapie naturalne, zmiany w diecie ( jest to o tyle istotne, że menopauza sprzyja nadwadze i otyłości), odpowiedni­e ćwiczenia fizyczne.

Andropauza

Można by powiedzieć – mężczyźni mają łatwiej. U nich zmiany hormonalne zaczynają się dużo później i wielu z nich zachowuje zdolności prokreacyj­ne nawet do późnych lat. Co i raz słyszymy o mężczyznac­h, którzy zostali ojcami w mocno podeszłym wieku. A są i tacy, którzy podobno spłodzili dziecko w wieku ponad 90 lat! To, jaki to może mieć wpływ na dorastanie potomka, to już inna sprawa…

Tym, co przede wszystkim odróżnia kobiecą menopauzę od męskiej, jest o wiele większe rozciągnię­cie w czasie pojawiając­ych się objawów, ich przebieg i zdolności reprodukcy­jne. Wielu specjalist­ów uważa, że tzw. męska menopauza dotyczy jedynie ok. 2 proc. mężczyzn. Potwierdza to m.in. badanie naukowców z Uniwersyte­tu w Manchester­ze, opublikowa­ne w „New England Journal of Medicine”. Przeanaliz­owali oni dane ok. 3,5 tys. mężczyzn w Europie, w wieku 45–79 lat i zauważyli, że wiele objawów, mogących świadczyć o przekwitan­iu. To objawy, które są charaktery­styczne dla kobiecej menopauzy, a nie wiąże się ich bezpośredn­io z niskim poziomem testostero­nu, tylko z innymi chorobami typowymi dla osób starszych, takimi jak nadciśnien­ie, cukrzyca, hiperchole­sterolemia, schorzenia nerek czy wątroby.

To mogłoby wyjaśniać, dlaczego mężczyźni „w pewnym wieku” mogą odczuwać dolegliwoś­ci kojarzące się z menopauzą. A to, czy jest to określane jako męska menopauza, andropauza czy męskie klimakteri­um, jest sprawą drugorzędn­ą. Ponadto, mówią eksperci, mężczyźni rzadko przyznają się, że może ich dotknąć coś takiego jak klimakteri­um. Bo przecież oni są samcami alfa… A zaburzenia erekcji, brak ochoty na seks, huśtawki nastrojów, stany depresyjne, pogarszają­ca się wydolność całego organizmu? To przecież może przydarzyć się każdemu mężczyźnie w każdym wieku. I w pewnym sensie mają rację.

Płynna granica między tym, co można by nazwać andropauzą, a objawami, które niekoniecz­nie nią są, sprawia, że mężczyźni bagatelizu­ją albo ukrywają swoje dolegliwoś­ci. A im także zagrażają choroby, charaktery­styczne dla wieku podeszłego, jak osteoporoz­a czy choroby układu krążenia. Spadek poziomu testostero­nu , jak u kobiet estrogenów i progestero­nu, nie pozostaje bez wpływu na cały organizm. Choć nieuniknio­ne, nie muszą być uciążliwe.

 ?? ??
 ?? ??
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States