Oblał Lidię kwasem bo nie chciała iść na randkę
Odrzucone zaloty skonczyły sie dla 43- letniej Lidii S. dramatycznie. Kiedy odmówiła pójscia na randke, Michał R. (48 l.) oblał ja z zemsty zracym płynem. Kobieta odniosła powazne obrazenia twarzy i omal nie straciła wzroku.
Dramat rozegrał się w biały dzień w centrum Gostynia (woj. wielkopolskie). Lidia S. szła do swojego auta, gdy zauważyła, że zbliża się do niej mężczyzna ubrany w fartuch, w kapturze na głowie imaseczce na twarzy. – Jak podszedł do mnie, zauważyłam, że to Michał R. Wyglądał jak rzeźnik – opisywała Lidia S. Mężczyzna wylał na twarz kobiety zawartość wielkiej strzykawki. Żrący płyn zaczął palić twarz Lidii. Trafiła do szpitala.
Lidia poznała Michała przez internet. Nie przypuszczała, że ta znajomość stanie się jej przekleństwem. Mężczyzna stawał się natrętny. –Pomału docierało do mnie, że chyba mnie śledzi, bo wiedział wszystko na mój temat –mówiła Lidia S. wczasie procesu. Pewnego dnia mężczyzna przyszedł pod jej dom i stanął pod oknem. Kobieta była chora, z grzeczności zaproponowała mu kawę, którą wypił na tarasie, podczas gdy ona była w domu. Niedługo potem zaproponował jej randkę. Odmówiła. I spotkała ją zemsta.
Michał R. zeznał: – Przyszła mi do głowy myśl, aby zrobić
Lidce krzywdę. Nie potrafię powiedzieć, co mi strzeliło do głowy. (…) Poszedłem do łazienki, gdzie znalazłem zieloną butelkę z płynem, który wlałem do strzykawki, napełniając ją do pełna. Miałem plan, żeby oblać twarz Lidki, kiedy spotkam ją na mieście – dodał.
Jak postanowił, tak zrobił. Sąd skazał oskarżonego na sześć lat więzienia i zapłatę pokrzywdzonej 50 tys. zł. R. dostał także ośmioletni zakaz zbliżania się do Lidii S. na odległość mniejszą niż 50 m.
FATALNA ZNAJOMOŚĆ