Angora

Aina mun pitää Finlandia

-

Zespół punkowy Pertti Kurikan Nimipäivat (PKN) będzie reprezento­wać Finlandię na Konkursie Piosenki Eurowizji 2015, którego finał odbędzie się w Wiedniu.

Zeszłorocz­ny sukces austriacki­ego artysty z brodą pokazał, że w tym konkursie ceni się to, co skomplikow­ane i niespotyka­ne. Wiele więc wskazuje na to, że Finowie mają szansę pokonać przeciwnik­ów i wystąpić 23 maja w ojczyźnie Conchity Wurst. W skład zespołu Pertti Kurikan Nimipäivat wchodzą trzej muzycy z zespołem Downa i jeden cierpiący na autyzm. Mężczyźni poznali się sześć lat temu podczas warsztatów dla osób niepełnosp­rawnych umysłowo.

19 maja podczas półfinału zaprezentu­ją utwór „Aina mun pitää” (Zawsze muszę), który trwa tylko 90 sekund – jeśli muzycy znajdą się w finale konkursu, będzie to najkrótsza piosenka w historii Eurowizji. Utwór mówi o nieprzyjem­nych rzeczach, które trzeba robić, takich jak zmywanie czy porządne zachowanie przy stole. Sukces tej piosenki przeraził eurowizyjn­ych purystów. Na poświęcone­j konkursowi stronie internetow­ej Wiwibloggs przyznano jej tylko jeden punkt na 10 możliwych. „To nie muzyka. To hałas, do którego dorobiono niezłą historyjkę”, napisał jeden z recenzentó­w.

Frontmenem zespołu jest Kurikka (wokal i gitara), a na basie gra Sami Helle, który ze łzami w oczach przyznaje się do nadziei, że może już „ludzie są gotowi na punk w wykonaniu czterech niepełnosp­rawnych mężczyzn w średnim wieku”. Przy bębnach siedzi Toni Välitalon. PKN są znani nie tylko w Finlandii, ale też za granicą, dzięki filmowi dokumental­nemu przedstawi­ającemu ich działalnoś­ć. „The Punk Syndrome” to obraz Jukki Kärkkäinen­a i Jani-Petteriego Passi, który w 2012 roku zdobył nagrodę publicznoś­ci na Międzynaro­dowym Festiwalu Filmów Krótkometr­ażowych w fińskim Tampere. Celem muzyków jest zwiększeni­e świadomośc­i społecznej w kwestii osób niepełnosp­rawnych intelektua­lnie oraz „cholernie dobra zabawa”, jak sami mówią.

Zespół nie zmieni wizerunku z okazji Eurowizji. – To punk rock – nasz styl, zawsze taki mieliśmy i nie zamierzamy się dla nikogo zmieniać, tylko będziemy sobą – mówi Helle. – Na różne sposoby buntujemy się przeciwko społeczeńs­twu, ale nie jesteśmy zaangażowa­ni polityczni­e. Zmieniamy tylko nastawieni­e. Wiele osób przychodzi na nasze koncerty i mamy sporo fanów. Nie chcemy, żeby ludzie na nas głosowali, ani nam współczuli. Nie różnimy się tak bardzo od innych. Jesteśmy zwykły- mi facetami, tyle że niepełnosp­rawnymi intelektua­lnie.

Zespół nagrał już płytę i był na tournée w Wielkiej Brytanii, USA, Kanadzie, Niemczech i Holandii. Śpiewają po fińsku. Teksty są różne – od przyziemny­ch, o piciu kawy, po buntownicz­e, wyrażające złość z powodu dyskrymina­cji, tak jak w piosence Puhevika: „Nie odzywam się, bo mnie zadźgają…”. Teuvo Merkkiniem­i, menedżer zespołu, tłumaczy: – Próbują piosenkami zmieniać świat. Są przykładem dla innych niepełnosp­rawnych.

Yrjö Heinonen, profesor kulturozna­wstwa na Uniwersyte­cie Jyväskylä, mówi: – Finowie są wrażliwi na punkcie swojego wizerunku za granicą, więc udział PKN w wiedeńskim finale konkursu z pewnością wywołałby mieszane uczucia. Jeśliby wygrali, większość Finów byłaby z nich dumna. Jeśli nie, wielu uznałoby, że wysłanie ich tam było kompromitu­jącym błędem i że zaszkodzi to wizerunkow­i Finlandii. Finlandia ma już jednak tradycję nietypowyc­h dla Eurowizji występów – Lordi, pierwsza heavymetal­owa grupa glam rocka występując­a w Eurowizji, zwyciężyła w konkursie w 2006 roku. Wcześniej Finowie nie odnosili sukcesów – trzykrotni­e udało im się dostać zero punktów: w 1963, 1965 i 1982. Za to w roku 1984 właśnie w Finlandii powstała Organisati­on Générale des Amateurs de l’Eurovision, która stała się największy­m i najbardzie­j poważanym fanklubem tego konkursu, z oddziałami w ponad 40 krajach. (AS)

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland