Krwawa droga do władzy
„Mój domek z kart został odbudowany” – napisał w posłowiu do ostatniego wydania swej powieści Michael Dobbs, mając na myśli serial Kevina Spaceya „House of Cards”, który bił rekordy popularności najpierw w USA, potem w Europie. Bezwzględny polityk, przebiegły intrygant Frank Underwood kreowany przez Spaceya ma swój pierwowzór w napisanej przez Dobbsa przed ćwierć wiekiem powieści, której akcja toczy się po odejściu Margaret Thatcher. I amerykańska produkcja nie jest bynajmniej pierwszym serialem na podstawie tej świetnej książki – BBC wyprodukowała wcześniej serial z Ianem Richardsonem, który doczekał się licznych nagród.
Spacey wykorzystał przede wszystkim pomysł na intrygę i postać głównego bohatera – polityka z cienia, który najpierw jest rozgoryczony tym, że szef rządu nie awansował go, a potem – zwietrzywszy okazję, jedyną w całej swej karierze – bezwzględnie, po trupach (dosłownie!), łżąc, prowokując, szantażując, prze do wymarzonego celu: władzy i stanowiska premiera rządu Jej Królewskiej Mości.
Powieściowy Frank Urquhart jest – wypisz wymaluj – postacią psychologicznie identyczną z Frankiem Underwoodem z amerykańskiego serialu. Również postać młodej dziennikarki została zachowana w konstrukcji identycznej z literackim pierwowzorem. Czytelnik polski, który widział serial amerykański, próżno by jednak szukał innych odpowiedników postaci z powieści: amerykańscy scenarzyści mistrzowsko wykorzystali główną oś intrygi, ale musieli zmienić brytyjskie realia polityczne i obyczajowe na amerykańskie.
Lektura jest fascynująca – obnaża najciemniejsze strony polityki i polityków. A Michael Dobbs to umie – w końcu był politykiem, sekretarzował samej Margaret Thatcher...
JACEK MICHOŃ MICHAEL DOBBS. HOUSE OF CARDS. BEZWZGLĘDNA GRA O WŁADZĘ (HOUSE OF CARDS). Przeł. Agnieszka Sobolewska. Wydawnictwo ZNAK – LITERA NOWA, Kraków 2015. Cena 39,90 zł.