Gdzie przepadł Putin?
Pełno go, a jakoby
go nie było
9 marca biuro prasowe prezydenta podało, że 13 i 14 marca Putin wyleci do Astany. Wizyta miała być ważna, bo razem z Nursułtanem Nazarbajewem i Aleksandrem Łukaszenką powinien tam omawiać sytuację na Ukrainie. 11 marca okazało się jednak, że „spotkanie zostało przesunięte o kilka dni”. – Tak postanowili przywódcy – lakonicznie wyjaśniło biuro rzecznika, nie siląc się na podanie przyczyn. Tego samego dnia agencja Reuters, powołując się na anonimowe źródło w rządzie Kazachstanu, poinformowała, że „Putin chyba zachorował”. Dalej ruszyła fala domysłów i spekulacji, czemu Kreml tylko się przysłużył.
Najpierw ostatecznie wyjaśniono, że pierwsza oficjalna informacja, która spowodowała komentarze o możliwym niedomaganiu Władimira Władimirowicza, była cokolwiek spóźniona i ukrywać nieobecność prezydenta udawało się już od kilku dni. Po raz ostatni publicznie Putina widziano 5 marca, kiedy spotkał się w Moskwie z premierem Włoch.
Potem nie było już nic pewnego. Następnego dnia – zgodnie z komunikatami biura prasowego Kremla – prezydent wziął udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa oraz po kolei spotkał się z ministrem obrony, ministrem finansów oraz prezesem Wnieszekonombanku. Dziennikarzy jednak tam nie było.
8 marca na oficjalnej stronie internetowej prezydenta zamieszczono informację, że Putin przyjął grupę matek uzdolnionych dzieci. Ale czy na pewno było to w sam Dzień Kobiet? Pierwsza podała to w wątpliwość agencja informacyjna RBK. Według niej wydarzenie to nagrał osobisty operator prezydenta jeszcze 5 marca, czyli tego samego dnia, gdy odbyło się ostatnie pewne spotkanie Putina – z gościem z Rzy- mu. Źródło RBK dodało, że podczas rozmowy z paniami „Putin wyglądał na zmęczonego”.
Teleportacje i podróże
w czasie
10 marca. Następne spotkanie. Czyżby znowu tylko na stronie prezydenta? Putin przyjmuje podobno gubernatora Jamalsko-Nienieckiego Okręgu Autonomicznego. Ale tym razem już dwa źródła RBK zapewniają, że Dmitrija Kobyłkina nie było tego dnia na Kremlu, chociaż potem rzecznik gubernatora zdementował tę informację.
Io ile tu można było mówić o teleportacji, to dzień później odnotowano podróż w czasie. Odbył ją gubernator Karelii Aleksander Hudilainen, który zdaniem biura prasowego prezydenta spotkał się z Putinem właśnie 11 marca. Tylko że internetowa gazeta „Wiesti Karelii” poinformowała o tym jeszcze 5 marca. Data ta stała się niemal cezurą dzielącą fakty dokonane od faktów podawanych. A szczególnej wymowy dodawał jej fakt, że 5 marca zmarł Stalin...
70
– Niemcy nigdy nie zapłaciły odpowiednio za szkody wyrządzone podczas nazistowskiej okupacji – rzucił premier Grecji Alexis Tsipras. Zapowiedział walkę o odszkodowania wojenne i zwrot pożyczki udzielonej III Rzeszy pod przymusem przez greckie banki, szacowane w sumie na ok. 160 mld euro. Grecki minister sprawiedliwości zagroził Berlinowi przejmowaniem niemieckich nieruchomości.
Polacy ponownie boją się utraty niepodległości, dlatego coraz więcej młodych ludzi zasila szeregi polskich organizacji paramilitarnych, których celem jest pomoc w obronie kraju – zauważył „Die Welt”. Dziennik przytoczył sondaże, z których wynika, że prawie 39 proc. Polaków obawia się wojny, a według 49 proc. – NATO nie dotrzyma zobowiązań.
Kopenhaska policja oskarżyła historyka i krytyka islamu Larsa Hedegaarda o złamanie zakazu ujawniania personaliów mężczyzny, który próbował go zastrzelić. Dane podał w gazecie „Dispatch International”. – Przyznałem się, ale zwróciłem uwagę na fakt, że „DI” jest gazetą zarejestrowaną w Szwecji, gdzie duńskie prawo chyba nie obowiązuje. Powiedziałem też przeciążonym pracą śledczym, że imię i nazwisko tego świętego wojownika nieudacznika od roku można było przeczytać w tureckiej prasie.
Czeski kontrwywiad wykrył trzech rosyjskich szpiegów, z czego dwóch związanych z ambasadą Rosji w Pradze. Zgodnie z czeską tradycją w tej dziedzinie władze nie podrażniły Moskwy i po cichu pozbyły się niechcianych „gości”. Rosjanie jednak zareagowali „agresywnie” – podał tygodnik „Respekt” – i wydalili dwóch czeskich dyplomatów.
Pasażerowie podróżujący brytyjskimi kolejami będą mieli szansę na otrzymanie odszkodowania, nawet jeśli ich pociąg spóźni się tylko dwie minuty – poinformował „Evening Standard”. Za opóźnienie 30 – 60 minut będzie przysługiwał 50-procentowy zwrot ceny biletu, natomiast po przekroczeniu godziny – 100-procentowy. Pieniądze mają być wypłacane bez zbędnych procedur na konto bankowe pasażera.
Islandia wycofała swoją kandydaturę do Unii Europejskiej – poinformował islandzki minister spraw zagranicznych Gunnar Bragi Sveinsson. Przyczyną zasadniczą jest rybołówstwo – podstawa gospodarki islandzkiej. Po przystąpieniu do Unii Islandczycy musieliby udostępnić swoje łowiska oraz ograniczyć połowy.
Po 97 latach Wielka Brytania spłaciła dług z czasów I wojny światowej. Kosztem 1,9 miliarda funtów wykupiono obligacje od 120 tys. osób. Rząd brytyjski zamierza wykupić wszystkie papiery dłużne wystawione bezterminowo, łącznie z XIX-wiecznymi.