Angora

Jak odróżnić kłamstwo lub zasady higieny informacyj­nej

- Rys. Paweł Wakuła

Trochę prawdy o higienie informacji:

1. Nie wierzyć w nic, co napisano na temat Rosji na ukraińskic­h stronach. Oni powtarzają plotki, niczego w rzeczywist­ości o naszym kraju nie wiedzą i nie rozumieją; są na łasce emocji i myślenia życzeniowe­go.

2. W rozpowszec­hnianiu plotek i bajań drugie miejsce po ukraińskic­h forach zajmują izraelskie. Na trzecim są strony białoruski­ej opozycji.

3. W warunkach kryzysu gospodarcz­ego pojawia się coraz więcej mediów elektronic­znych, które zastępują normalną pracę dziennikar­ską (reportaż, śledztwo, wywiad, sprawdzani­e faktów) „poglądami” najróżniej­szych samozwańcz­ych ekspertów. Czasami jest to tylko zwykła kopia z LiveJourna­l lub Facebooka. Naiwny czytelnik przyjmuje te brednie za informację, ekspercką ocenę, wiadomość z oficjalnyc­h mediów, aw szczególny­ch przypadkac­h za oficjalne stanowisko naszego kraju. Chociaż w rzeczywist­ości to bredzenie jednej konkretnej osoby.

4. Kontynuacj­a poprzednie­go punktu: Andriej Iłłarionow jako postać medialna oszalał od co najmniej 2010 roku i nazywanie go „ekspertem” w jakichkolw­iek kwestiach jest grzechem przeciwko prawdzie (...).

5. Jeśli więc przeczytał­eś wstrząsają­cą informację o tym, że:

–w Rosji rozpoczęto mobilizacj­ę powszechną;

–w Rosji wprowadzon­o wizy na wyjazd za granicę;

– w Rosji przywrócon­o karę śmierci dla posiadaczy iPhone’ów...

...uważnie spojrzyj, skąd pochodzi ta informacja. Jeśli ze strony „Rosyjski Żyd” (skąd wzięło się to pokraczne wiadro na śmieci?), wtedy bądź pewny – to kłamstwo. Pewnie prędzej czy później życie dogoni fikcję. Ale na razie nie należy się martwić.

Konstantin Milczin, bloger Niezawisim­aja Gazieta, 13 marca

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland