MEN jak IPN
– A według pani, kto spalił Żydów w stodole (w Jedwabnem – przyp. autora)? Anna Zalewska odpowiedziała: – Ja nie jestem osobą od wyrażania opinii. Ja mówię, że dramatyczna sytuacja w Jedwabnem jest kontrowersyjna. Wielu historyków pokazuje jej zupełnie inny obraz.
– A w pogromie kieleckim, kto dokonał morderstwa? – dopytywała dziennikarka.
– To zostawmy historykom. I uczmy młodzież, żeby nigdy Holocaust się nie powtórzył – stwierdziła minister.
– Ktoś dokonał tej zbrodni. Kto to był? – No ci, którzy byli antysemitami. Wypowiedź szefowej MEN wywołała protesty organizacji żydowskich. Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie wydało oświadczenie:
Jesteśmy zaniepokojeni, że polska minister edukacji narodowej kwestionuje to, iż Polacy brali udział w mordowaniu setek swoich żydowskich sąsiadów w Jedwabnem.
Kilka dni później Sejm powołał nowego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Został nim dr Jarosław Szarek, historyk, szeregowy pracownik krakowskiego oddziału Instytutu, do tej pory znany przede wszystkim z napisanej razem z żoną ciekawej serii książek dla dzieci „Kocham Polskę” oraz dobrych kontaktów z przewodniczącym Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości,