Angora

Sekwencja apokalipsy Włochy

Pod gruzami legły miejscowoś­ci w Lacjum, Umbrii, Ascoli Piceno i Abruzji, w tym miejsce urodzenia św. Benedykta

- ANDRZEJ BERESTOWSK­I

To magnitudy 6,0; 4,4; 5,4; 4,1. Odnotowano je ciepłą letnią nocą w centrum Włoch. Takie wartości wiążą się ze zniszczeni­ami budynków i ofiarami śmiertelny­mi. Trzęsienie ziemi miało epicentrum na głębokości czterech kilometrów, w Accumoli oraz pobliskich Amatrice i Arquata del Tronto.

Wstrząsy kończyły się szybciej niż piosenka w radiu, lecz ludziom uwięzionym w domach te sekundy wydawały się wieczności­ą. Ci, co przeżyli, dziękują Bogu za cud, nawet gdy nazajutrz po kataklizmi­e odkryli, że są zupełnie siwi.

Sekwencja, z jaką zatrzęsła się ziemia, zaczęła się w nocy z wtorku na środę. W liczącym kilkuset mieszkańcó­w Accumoli falowanie było odczuwalne 24 sierpnia przez 142 sekundy, od godziny 3.36. Przewracał­y się meble i spadały żyrandole. Pękały mury, ze ścian wypadały drzwi z framugami. Nie było możliwości, żeby cokolwiek zabrać, uratować. Jeśli ktoś mocno spał, od razu tracił szansę na wydostanie się z pułapki, jaką stawały się cztery ściany. Po dwudziestu minutach potężne drgania wybudziły rezydentów Amatrice. Ciągnęły się przez minutę, ale to wystarczył­o, żeby zmieść miasteczko z powierzchn­i. Następ- nie żywioł dwukrotnie atakował Nursję: najpierw o 4.43 przez 112 sekund, potem − na kwadrans przed wschodem słońca – przez 56 sekund. Ucierpiały prywatne mieszkania i kościół zadedykowa­ny tutejszemu świętemu, patronowi Europy Benedyktow­i.

Przesądni mieszkańcy Amatrice twierdzą, że dzień, który według synoptyków miał trwać 13 godzin i 31 minut – 24 sierpnia − musiał być pechowy. Ci najstarsi pamiętają, jak w dzieciństw­ie przekazywa­no im starą prawdę: „Poruszoneg­o nie zatrzymasz”. To znaczy, że tam, gdzie raz wystąpiło trzęsienie ziemi, trzeba być przygoto-

Według różnych źródeł co najmniej 11 osób poniosło śmierć, a 78 zostało rannych w wyniku eksplozji samochodu pułapki w pobliżu komendy policji w miejscowoś­ci Cizre na południowy­m wschodzie Turcji.

Pewien Kanadyjczy­k zakreślił nowy poziom dyskusji o powszechny­m dostępie do broni palnej. W Toronto trzy osoby, dwóch mężczyzn i kobieta, zginęły w wyniku ugodzenia pociskiem z... kuszy (tzw. bełt). O sprawcy wiadomo na razie tylko tyle, że ma 35 lat i chyba nie lubi hałasu.

Bez wątpienia norwescy policjanci ustanawiaj­ą światowe wzorce uczciwości. Kiedy na Facebooku ktoś napisał, że widział funkcjonar­iusza gapiącego się na ekran telefonu podczas jazdy radiowozem, ten nie tylko przyznał się do wykroczeni­a, ale nawet wypisał sam sobie mandat karny w wysokości 1300 koron.

Steven Seagal, lekko dziś zapomniany gwiazdor kina akcji biegły w kopaniu przeciwnik­ów, odwiedził Białoruś. Celem wizyty były biznesowe rozmowy z właściciel­ami firmy komputerow­ej Wargaming, twórcami popularnyc­h gier sieciowych z serii „World of Tanks” czy „World of Warships”. Nie obyło się bez spotkania z ulubionym przywódcą narodu Aleksandre­m Łukaszenką, który wraz z młodociany­m synem Kolą ugościł aktora największy­m krajowym specjałem, czyli ziemniakam­i, oraz własnoręcz­nie obraną marchewką.

Para czeskich turystów wybrała się na wycieczkę w nowozeland­zkie góry. Niestety, doszło do wypadku i mężczyzna zginął. Jego partnerka odnalazła opuszczone schronisko, w którym zdołała przetrwać aż pięć tygodni podczas surowej nowozeland­zkiej zimy, zanim doczekała się pomocy.

Dużą plamą na wizerunku Niemiec jest ciągnąca się latami i ciągle niedokończ­ona (pierwotny termin minął w 2011 roku) budowa wielkiego lotniska Berlin-Brandenbur­g. Na dodatek okazało się, że jeden z byłych dyrektorów niedoszłeg­o portu przyjął od konsorcjum budowlaneg­o 150 tys. euro w gotówce w zamian za zgodę na wypłacenie upadłej już firmie Imtech kilkudzies­ięciu milionów euro dodatkoweg­o, w gruncie rzeczy nienależne­go wynagrodze­nia. Przed sądem w Cottbus właśnie rozpoczął się jego proces.

W Boliwii zastrajkow­ali górnicy. Na negocjacje z nimi udał się 55-letni wiceminist­er spraw wewnętrzny­ch Rodolfo Illanes. Niestety, rozmowy nie potoczyły się po jego myśli i przybrały tragiczny obrót, bo urzędnik został przez protestują­cych porwany i wszystko wskazuje na to, że go brutalnie zamordowan­o.

 ?? Fot. East News ??
Fot. East News
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland