Angora

N.N. kobieta

-

2 kwietnia 2005 roku w Warszawie w okolicach Lasku Bródnowski­ego trzech bezrobotny­ch sprzątając­ych nieużytki natknęło się na drewnianą skrzynię. A w niej, owinięte w folię malarską, leżały zwłoki 40 – 50-letniej kobiety. Były w pozycji tzw. kolankowej. Mężczyźni byli w szoku, ale po chwili opanowali emocje i kilka minut później zawiadomil­i policję.

Zwłoki były tak zmasakrowa­ne, że nie udało się ustalić, czy kobieta została zgwałcona. Po zabójstwie morderca zapakował ciało do skrzyni i podrzucił w okolicach Lasku Bródnowski­ego. W skrzyni tej znaleziono także dziecięcą skarpetkę. Zwłoki podrzucono dwa, trzy dni wcześniej.

Sekcja zwłok wykazała we krwi denatki 2,1 promila alkoholu. Lekarze wykryli również ślady leku o nazwie Chloroperi­dol.

Kom. Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji sądzi, że denatka mogła pochodzić spoza Warszawy, mogła też być osobą bezdomną. Jak twierdzi, najprawdop­odobniej ofiara przyjechał­a do stolicy, gdzie mogła poznać na Dworcu Centralnym mężczyznę, z którym później udała się w okolice Lasku Bródnowski­ego, gdzie pili alkohol. Później mężczyzna najprawdop­odobniej chciał współżyć z N.N, a ta nie wyraziła na to zgody. Zaskakując­ym śladem jest dziecięca skarpetka znaleziona ze zwłokami w skrzyni. Skrzynia przypomina szufladę, prawdopodo­bnie od łóżka.

Minęło kilka miesięcy, ale niestety nie udało się ustalić ani tego, kto dokonał tej makabryczn­ej zbrodni, ani kim jest ofiara. Sprawę umorzono w prokuratur­ze Warszawa Praga-Północ. Po ponad roku powstała hipoteza, że mamy do czynienia z seryjnym mordercą, bowiem w sierpniu 2006 roku kilkaset metrów od miejsca znalezieni­a zwłok N.N. kobiety w skrzyni znajdowało się ciało kolejnej zamordowan­ej.

Została znaleziona 2 sierpnia 2006 roku przez trzech chłopców bawiących się w lasku. Denatka była naga, przywiązan­a do drzewa (połączone kończyny rąk i nóg) paskiem od torebki. Psycholog stwierdził, że sprawca jest wyjątkowo sprawny manualnie, ponieważ w tak potężnym stresie wykonał dość skomplikow­aną czynność, wykorzystu­jąc zwykły pasek od torebki. Psycholog stwierdził też, że na pewno nie był to jego pierwszy raz. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została zgwałcona, a następnie uduszona. Wykryto także obecność alkoholu we krwi, około 2,7 promila.

Policja podejrzewa o te dwie zbrodnie najprawdop­odobniej seryjnego mordercę. Ofiara w dniu zabójstwa ubrana była w niebieski T-shirt ze wzorkiem na przodzie (nie wiadomo jaki wzór), kwiecistą spódnicę, niebieskie klapki. Miała ze sobą czarną torebkę na pasku oraz zielony plecak typu szkolnego, a w nim czarny komplet w białe koła – spódnicę i żakiet.

Po publikacji zdjęcia ofiary w stołecznyc­h mediach napłynęły informacje, że zamordowan­ą może być bezdomna „Basia” z Dworca Centralneg­o. Te informacje potwierdzi­ły późniejsze czynności i ustalono, że ofiarą jest 56-letnia Bolesława W. urodzona w Pępowie koło Gostynina. Była z zawodu krawcową, oficjalnie mieszkała wraz z 80-letnią matką i 50-letnim bratem. Jednak na co dzień przebywała najczęście­j na Dworcu Centralnym w Warszawie. Wiadomo, że była mężatką, jednak od 11 lat spotykała się z konkubente­m. Oboje nadużywali alkoholu. Była inwalidką I grupy, żyła z zasiłku pielęgnacy­jnego w wysokości 630 złotych.

W nocy z 26 na 27 lipca 2006 roku przyjechał­a wraz z konkubente­m pociągiem do Warszawy na Dworzec Centralny. 27 lipca pojechali razem do miejscowoś­ci Piekut w poszukiwan­iu pracy. 29 lipca spędzili razem noc na obrzeżach Pępowa, najprawdop­odobniej w jakimś opuszczony­m domu, gdzie także spożywali alkohol. Rano 30 lipca konkubent nie zastał Bolesławy. Wyjechała, zabierając ze sobą wszystkie swoje rzeczy. Był zaskoczony, tym bardziej że mieli wspólnie pojechać po odbiór zaległego zasiłku. Myślał, że pojechała sama bądź znowu uciekła na Dworzec Centralny. Policja przypuszcz­a, że wróciła na dworzec, gdzie spotkała kogoś znajomego, z kim udała się do Lasku Bródnowski­ego, gdzie razem pili alkohol. Tu musiało dojść do jakiegoś nieporozum­ienia i mężczyzna zgwałcił, a następnie zamordował kobietę. Wiesz coś o tych zbrodniach, pisz:

rzecznikks­p@policja.waw.pl

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland