Ma patent
Można się trzymać teorii, że jeśli chodzi o pop-rock, to wszystko już wymyślili Beatlesi czy Stonesi, ale... Uwielbiam ludzi, którzy mają pomysł na siebie. Nieskażony, świeży. Amerykański artysta, dla którego to drugi krążek, taki koncept na nowoczesną, „przyjazną dla środowiska” muzę ma! Potrafi napisać lekką, melodyjną piosenkę, która z miejsca staje się przebojem, a potem jeszcze DJ-e remiksują ją na taneczną modłę. Tak się stało w przypadku I Took A Pill In Ibiza, Not That Simple czy In The Arms Of A Stranger. Gdybym miał porównywać, to jest Posner lżejszą odmianą Pera Gessle z Roxette. Posłuchajcie go, bo naprawdę ma „coś” do (o)powiedzenia.
Universal. Cena ok. 40 zł.