Angora

Szukamy ciągu dalszego – Pan swojego kalendarza Tadeusz Kwinta nie zwalnia tempa.

- TOMASZ GAWIŃSKI

Jest jedną z legend krakowskie­j Piwnicy pod Baranami. Wystąpił w kilkudzies­ięciu filmach, zagrał kilkaset ról. Jest reżyserem, autorem sztuk i piosenek dla dzieci. Ma także wiele innych talentów, kocha rzeźbić, malować i rysować. Pracował w wielu teatrach, był dyrektorem artystyczn­ym, prowadził programy dla dzieci w telewizji.

Elegancki, pogodny, w doskonałej formie. Rozmawiamy w jego rodzinnym Krakowie. – Jestem z rodziny, w której pięknie malowała babcia, artystyczn­y talent miała moja mama, więc i mnie do tego ciągnęło. Obiecywałe­m sobie, że zajmę się nie tylko malarstwem, ale i innymi rzeczami, na które na co dzień nie było czasu. Przez moment bawiłem się grafiką komputerow­ą. Miałem nawet w Piwnicy pod Baranami wystawę zatytułowa­ną „Kreski spod myszki”. Bo „myszkę” traktowałe­m jako pędzel i pióro. Scena wciąż jest jednak najważniej­sza. Ale tak to już jest z wiekiem, że doba coraz krótsza, a schody coraz wyższe.

Nie pamięta, od kiedy jest na emeryturze. – Trzeba by było policzyć. To już 13 lat, a czuję, jakby to było wczoraj. Przeszedłe­m na emeryturę, choć proszono mnie, abym został. Więc teraz już jako emeryt z przyjemnoś­cią grywam jeszcze w mym macierzyst­ym teatrze.

Ostatnio gra przede wszystkim monodramy. – Przez dziesięć lat graliśmy musical „Aj waj! Czyli historie z cynamonem” w Teatrze Stu. Autorem jest Rafał Kmita. Zatem na emeryturze jestem bardziej aktywny niż przed. Bo wcześniej wiązał mnie repertuar i regulamin teatru, a teraz jestem panem swojego kalendarza.

Jest jedynym występując­ym artystą Piwnicy pod Baranami, który gra na tej wyjątkowej scenie od pierwszego kabaretu. W tym roku minęło właśnie 60 lat. W której roli czuł się najlepiej? W kabarecie, w teatrze, w filmie czy telewizji? – Interesowa­ło mnie wszystko, co dotyczyło sztuki. Nieważne było miejsce akcji: scena, estrada, ekran czy monitor. A że nie miałem duszy kibica, to wszystkieg­o musiałem spróbować na własnym ciele. Pociągała mnie każda forma. A ponieważ studia w PWST zacząłem równocześn­ie z powstaniem kabaretu, Piwnica stała się moim prywatnym

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland