Poranne i wieczorne atrakcje na niebie (Vademecum Miłośnika Astronomii)
Koniec tego tygodnia i połowa przyszłego będą bardzo interesujące dla miłośników niezwykłych zjawisk na niebie. W tych dniach dojdzie bowiem do widowiskowych konfiguracji Księżyca z jasnymi planetami, które stworzą doskonałe okazje do identyfikacji tych obiektów.
Serię niebiańskich atrakcji zapoczątkuje poranne zbliżenie księżycowego sierpa z jasnym Jowiszem, które będzie można podziwiać w piątek 28 października (rys. 1). Wystarczy około godziny przed wschodem Słońca spojrzeć na wschód, aby zobaczyć tę największą planetę Układu Słonecznego, świecącą mniej więcej 2 stopnie pod Księżycem. Będzie ona przypominać bardzo jasną gwiazdę, chociaż w rzeczywistości do rodziny gwiazd nie należy. W takim zbliżeniu ujrzymy oba obiekty tylko tego dnia, więc warto wstać wcześniej i poświęcić odrobinę czasu na obserwację tego niecodziennego zjawiska. Następnego poranka Księżyc oddali się już wyraźnie od Jowisza i będzie świecił zdecydowanie niżej nad wschodnim horyzontem.
Komu nie dopisze szczęście przy porannych obserwacjach, to jeszcze tego samego dnia wieczorem będzie mógł zobaczyć zbliżenie bardzo jasnej planety Wenus ze znacznie słabszym Saturnem (rys. 2). Jednak to zjawisko będzie najlepiej widoczne zaledwie pół godziny po zachodzie Słońca i bardzo nisko nad południowo-zachodnim widnokręgiem, co bardzo ograniczy czas jego obserwacji. Dlatego pośpiech będzie tu wskazany, gdyż o zbyt późnej porze obie planety skryją się już pod horyzont i znikną z pola widzenia. Natomiast zbyt wczesne obserwacje mogą utrudnić dostrzeżenie Saturna, który na skutek mniejszego blasku będzie się słabo wyróżniał na tle dość jasnego wówczas nieba. Na pocieszenie warto dodać, że to zjawisko będzie można oglądać w podobnej postaci przez co najmniej 2 – 3 kolejne wieczory, co zwiększy szanse na powodzenie obserwacji. Należy tylko pamiętać, że Wenus z każdym dniem będzie się przesuwać coraz bardziej w lewo względem Saturna, a największe zbliżenie obu planet (około 3°) nastąpi 29 października.
Następny tydzień dostarczy nam kolejnych atrakcji, które wydarzą się na wieczornym niebie. Oto bowiem w środę i czwartek (2 i3 listopada) dojdzie do zbliżeń Księżyca z Saturnem i Wenus, które będą najlepiej widoczne 30 – 40 minut po zachodzie Słońca (rys. 3). Nasz satelita w postaci wąskiego sierpa będzie się ładnie prezentował w niedalekim sąsiedztwie jasnych planet, jeśli tylko niebo w tym rejonie będzie dostatecznie czyste. Ponieważ jednak obiekty te będą wtedy przebywać dość nisko nad południowo-zachodnim horyzontem, to ich obserwacje należy prowadzić w miejscu pozbawionym wysokich drzew lub budynków, które mogłyby zasłaniać widoczne na niebie zjawiska. Warto pamiętać, że planeta Wenus świeci bardzo jasno i jej odnalezienie o właściwej porze nie powinno sprawić większych kłopotów. Natomiast blask Saturna jest zdecydowanie słabszy i planeta ta może być już trudniejsza do odszukania, szczególnie gdy znajdzie się bardzo nisko nad horyzontem. Trzeba bowiem wiedzieć, że na małej wysokości ziemska atmosfera pochłania więcej światła i z tego powodu jasność planety może ulec dodatkowemu osłabieniu. W przypadku problemów z jej odnalezieniem, warto skorzystać z pomocy jakiejkolwiek lornetki o niedużym powiększeniu, która wzmocni utraconą jasność obiektów i poprawi ich widoczność.
Ponieważ Saturn zbliża się pozornie do Słońca i z każdym dniem będzie zachodził coraz wcześniej, to w najbliższych dniach nadarzy się praktycznie ostatnia okazja, aby zobaczyć go jeszcze w tym roku. Nie ulega wątpliwości, że bliska obecność jasnej Wenus oraz Księżyca w dniach 2 i3 listopada może to bardzo ułatwić.
Planeta Wenus przez niemal osiem ostatnich miesięcy była niewidoczna, ale z końcem października ponownie wkroczy na wieczorne niebo, stając się powoli jego ozdobą. W najbliższych miesiącach zobaczymy jeszcze wiele widowiskowych zjawisk z jej udziałem.