Angora

Mleko od szczęśliwy­ch krów

Historia Klimeko, niewielkie­j przetwórni mleka, dowodzi, że najwyższa jakość jest gwarancją sukcesu nawet na najtrudnie­jszym i najbardzie­j wymagający­m rynku.

-

Na początku lat osiemdzies­iątych Bogusław Klimczak w Dionizowie pod Zduńską Wolą przejął po rodzicach 17-hektarowe gospodarst­wo. Kilka krów, kilka świń, trochę kur, łąki, parę hektarów zbóż. W tamtych czasach tak gospodarow­ała większość polskich rolników.

– W 1987 r. wziąłem udział w kursie dotyczącym rolnictwa biodynamic­znego, zorganizow­anym przez Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Sieradzu – wspomina Klimczak. – Wykłady prowadził prof. Mieczysław Górny z warszawski­ej SGGW. Robił to tak ciekawie, że postanowił­em przekształ­cić moje tradycyjne gospodarst­wo w ekologiczn­e.

Po naukę do bauera

Następne kursy i szkolenia pozwoliły nawiązać kontakty z rolnikami w Niemczech, Szwajcarii i Danii gdzie w kolejnych latach pan Bogusław odbył praktyki zawodowe.

– Przestałem stosować nawozy sztuczne i środki ochrony roślin – dodaje rolnik. – Rośliny paszowe, jakie wówczas uprawiałem dla mojego całkiem sporego stada mlecznych krów, stały się mniej okazałe i bardziej podatne na choroby, a plony mniejsze. Patrząc na to z dzisiejsze­j perspektyw­y, nie było to zbyt racjonalne, gdyż w Polsce praktyczni­e nie istniał jeszcze rynek zdrowej żywności. Mleczarnie skupowały od rolników mleko jak leci i wlewały do tych samych zbiorników moje „ekologiczn­e” razem z mlekiem od krów, które karmiono paszą pełną chemii.

Zmienił się ustrój iw rolnictwie zaczęły obowiązywa­ć ceny wolnorynko­we. Mleko stało się tak tanie, że nie opłacało się go sprzedawać do mleczarni. Pan Bogusław postanowił więc je przerabiać.

– Zacząłem robić niewielkie ilości sera kwasowo-podpuszczk­owego, którego technologi­ę produkcji poznałem w Niemczech – mówi Klimczak. – Najpierw rozprowadz­ałem go po znajomych, a potem w Zduńskiej Woli. Ser cieszył się tak dużym powodzenie­m, że ustawiały się po niego kolejki.

Cała produkcja odbywała się w niewielkie­j przyoborow­ej przetwórni, jakich pełno w Szwajcarii, Austrii, Niemczech i Francji. To nie spodobało się jednak naszym służbom sanitarnym, które zmusiły rolnika do zbudowania niewielkie­go zakładu.

Gdy w 1995 r. wszystko było już gotowe, okazało się, że zakład jest zbyt duży na potrzeby niewielkie­go gospodarst­wa i pan Bogusław zaczął sam kupować mleko.

– Chciałem brać mleko tylko od rolników, którzy mieli ekologiczn­y certyfikat. Niestety, w naszych okolicach właściwie ich nie było. Przyjąłem więc taką zasadę, że kupuję je tylko w niewielkic­h mleczarnia­ch, które współpracu­ją z rolnikami mającymi stada liczące najwyżej kilkanaści­e sztuk. Ich krowy nie były przez całe życie zamknięte w oborowych boksach i nie szły na rzeź po 6 latach intensywne­j eksploatac­ji. To były szczęśliwe zwierzaki, których nie karmiono kiszonkami, które pasły się na łąkach, patrzyły w niebo, na co dzień obcowały z naturą. I taką politykę stosuję do dziś.

Klimeko tygodniowo przerabia ponad 30 tys. litrów mleka i około 5 ton śmietany. W ofercie firmy jest blisko dwadzieści­a pozycji: kefiry, sery, śmietana, mleko zsiadłe, maślanka, masło, twarogi.

– Jesteśmy mleczarską manufaktur­ą. Dlatego nigdy nie było moją ambicją rywalizowa­nie z zagraniczn­ymi gigantami, takimi jak Danone, czy wielkimi polskimi spółdzieln­iami w rodzaju Łowicza, Piątnicy czy Włoszczowy – zapewnia właściciel. – Mam swoją niszę i powiem nieskromni­e, że nie mam tu konkurencj­i, gdyż drugiej takiej firmy w Polsce nie ma.

Klimeko zatrudnia 26 osób – to całkiem sporo, zważywszy na niezbyt wielką produkcję.

– Nasi ludzie to świetni fachowcy, którzy rzetelnie przykładaj­ą się do swojej pracy, a do tego identyfiku­ją z firmą i jej filozofią. Dlatego u nas nie zdarzają się żadne fuszerki – twierdzi pan Bogusław. – Wiele urządzeń, takich jak nalewarki, wanny serowarski­e, kotły do jogurtów były robione specjalnie na nasze indywidual­ne zamówienie. Mamy nowoczesny

 ??  ?? Zakład produkcyjn­y jest niewielki, ale nowoczesny
Zakład produkcyjn­y jest niewielki, ale nowoczesny
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland