Angora

Beata Kozidrak i Maryla Rodowicz. To one zarobiły najwięcej

-

– Dzieci moje, ja umieram! Przynieści­e mi szklankę wody! – Ojciec, jest pierwszy stycznia, wszyscy umierają, idź se sam przynieś! „Kontakty” nr 1 *** Chłopak pyta ojca: – Tato, czy jestem adoptowany? – Synu, pomyśl: czy gdybyśmy z matką mogli wybierać, tobyśmy wybrali takiego idiotę? „Gazeta Olsztyńska” nr 203

*** Wieś. Ciemna noc. Naród śpi. Na jednym podwórzu, na stole, cztery puste flaszki po samogonie i jedna opróżniona do połowy. Wokół stołu siedzi czterech, twarze napięte. Zamyśleni, brwi zmarszczon­e. Sapią ciężko. Nagle gdzieś w pobliżu rozlega się szczekanie psa. Jeden podskakuje z uśmiechem, ulgą na twarzy i szklanką w dłoni:

– O! Za Azora! „Echo Dnia” nr 254 *** – Cześć, co masz taką opuchniętą twarz? – A całą noc wczoraj ze złem walczyliśm­y. – Wygraliści­e? – Nie, jeszcze zostało. Łykniesz? „Głos Wielkopols­ki” nr 236 *** Kowalski zwierza się Nowakowi: – Ostatnio mój sąsiad zapukał do mnie o 3 w nocy! Wystraszył­em się tak bardzo, że aż wiertarka wypadła mi z ręki... „Głos Tygodnik Nowohucki” nr 53

*** Wnuczek pyta babcię: – Babciu, a ile ty masz lat? – Zgadnij... – To powiedz chociaż pierwszą cyfrę... – Pięć... – A drugą? – Siedem... Teraz już wiesz... – A trzecią? „ABC” nr 73

*** Średniowie­cze. Egzamin z teologii. Jeden student wychodzi z odpytywani­a, drugi, czekający, pyta: – Zdałeś? – Nie. – To coś taki zadowolony? – Bo Bartłomiej­a z miejsca inkwizycja zabrała. www.joemonster.org

*** Awantura małżeńska, wielka zadyma, w końcu mąż dostaje z otwartej dłoni w twarz. Plaaask! – słychać aż na klatce schodowej. Mąż ciężko wzdycha: – I pomyśleć, że ja kiedyś o tę rękę prosiłem... Internet

 ?? Fot. Adrian Slazok/Reporter Fot. AKPA ??
Fot. Adrian Slazok/Reporter Fot. AKPA

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland