Tańcząc z gwiazdami
Pierwsze dni nowego roku nie skłaniają do nadmiernej aktywności. Na szczęście w sklepach zaczęły się fantastyczne wyprzedaże, więc gwiazdy mogą uzupełnić swoje szafy o nowe, bardzo tanie zdobycze, którymi potem zabłysną na kolejnych imprezach. Poza tym życie towarzyskie w Warszawie na chwilę jakby ucichło. którzy regularnie bywają w Sejmie i wiedzą, co i kto robi w tamtejszych kuluarach.
Na szczęście dzieją się jeszcze w Warszawie naprawdę ciekawe rzeczy, choć w tym celu trzeba się wybrać do teatru, co niektórym w głowie się nie mieści. Krystyna Janda (64 l.) nie miewa problemów ze zgromadzeniem publiczności w swoich dwóch teatrach i tym razem premiera „Lekcji stepowania” też zgromadziła tłumy. Na kolejne spektakle w Och-Teatrze ludzie walą teraz drzwiami i oknami, bo po mieście szybko rozchodzą się wieści, że grają coś dobrego. Aktorka już jedenaście lat temu reżyserowała sztukę napisaną przez Richarda Harrisa dla Teatru Powszechnego w Łodzi. To wciągająca od pierwszej sceny opowieść o uczestnikach kursu stepowania. Spotkania w sali ćwiczeń są dla nich okazją do opowiedzenia historii swojego życia: gorzkosłodkich, wzruszających, przerażających albo zabawnych. Na warszawskiej scenie plejada gwiazd znanych nie tylko z teatralnych desek, ale i produkcji telewizyjnych. Największe brawa zbiera chyba Elżbieta Romanowska (33 l.) – za ciepłą i dowcipną do szpiku kości rolę zwykłej dziewczyny Sylwii z jej codziennymi problemami i bezrobotnym mężem do kompletu. Jak zawsze talent komediowy pokazała Maria Winiarska (65 l.), podobnie jak grająca z nią w tym spektaklu córka Zofia Zborowska (29 l.). Joanna Moro (32 l.) zagrała szarą myszkę, zahukaną i nieśmiałą, i tą rolą skutecznie wyzwoliła się z wizerunku wyniosłej gwiazdy, który przylgnął do niej po zagraniu Anny German i przegranej w finale „Tańca z gwiazdami”. Katarzyna Żak (53 l.) zachwyca energią oraz zgrabnymi nogami i nic dziwnego, że po premierze mąż Cezary wpatrywał się w nią wyraźnie wniebowzięty. Anna Iberszer (40 l.), znana widzom „Rancza” z roli Franceski, tu jako nauczycielka tańca jest porywająca. Na Kamila Maćkowiaka (37 l.), jedynego mężczyznę w tym rozgadanym babskim gronie, patrzy się z prawdziwą przyjemnością. Finałowa scena – zaskakująca i porywająca – jest jak wisienka na tym teatralnym torcie, ale żeby nie psuć nikomu zabawy, nie zdradzimy tu nic poza tym, że tytułowe „lekcje stepowania” nie poszły na marne. Po premierze brawa długo nie cichły. Koleżanki aktorki oklaskiwała Katarzyna Zielińska (37 l.), której towarzyszył mąż. Najnowszą produkcję Och-Teatru przyszedł zobaczyć Szymon Majewski (49 l.) – dziennikarz i showman w tym samym miejscu prezentuje z powodzeniem „One Mąż Show”, na który, mimo że grany już od ponad roku – wciąż trudno dostać bilety. Wśród premierowych gości znalazł się też przyjaciel Szymona Michał Zieliński (44 l.), który podobnie jak on bawi widzów Och-Teatru – doskonały parodysta z telewizyjnego „Szymon Majewski Show” tu ma swój własny program pod dwuznacznym tytułem „Chamlet”. A skoro jesteśmy przy żartach, kpinach i kabaretach, to warto zauważyć, że Robert Górski (45 l.) z Kabaretem Moralnego Niepokoju schodzi do podziemia, a konkretnie do internetu. Warszawka jak długa i szeroka od paru dni zachwyca się zwiastunem miniserialu politycznego pod wszystko mówiącym tytułem „Ucho prezesa”. Tak, tego prezesa. Rzecz dzieje się w jego gabinecie, gdzie podejmuje kolejnych gości. – Jakby co, nadal nie ma mnie dla nikogo – pada już na początku krótkiego filmu. – A jak prezydent będzie pytał? – A to jest ktoś? – błyskawicznie ripostuje prezes. W serwisie YouTube obejrzało to już półtora miliona ludzi. Kolejne odcinki mają być emitowane m.in. na Facebooku i Twitterze. W publicznej telewizji im tego raczej nie puszczą. Ale internetu chyba nam, jak kiedyś „Teleranka”, nie odetną. Prawda, panie prezesie? Rozmowa z Robertem Górskim na str. 51-53