Angora

O religiach otwartym tekstem...

-

W Cesarstwie Rzymskim każdy wierzył, w co chciał. Od podbitych narodów przejmowan­o – jeśli były „interesują­ce” – bóstwa do panteonu bóstw rzymskich.

NIE BYŁO WOJEN, KONFLIKTÓW RELIGIJNYC­H. Były świątynie i ludzie wierzący, ale nie zobaczymy kapłanów szwendając­ych się po salonach władzy, mieszający­ch się do układania spraw państwowyc­h, społecznyc­h. Aż do przyjścia religii chrześcija­ńskiej... Czyli pierwszej, która ogłosiła: Tylko my mamy rację! Nasz Bóg jest jedyny! Wszyscy inni Bogowie są fałszywi. Drugą taką religią stał się iIslam – DRUGĄ! Islam ma 1350 lat. Przypomnij­my sobie, co robili chrześcija­nie w 1350 roku swojego istnienia.

Z pewnym przybliżen­iem – właśnie kończą mordować Prusów, szerzą naszą religię mieczem. Albo będziesz „wierzył, albo cię zarżniemy (w imię Boga miłościweg­o). Wyprawy krzyżowe, za niedługo nawracanie ludności amerykańsk­iej, afrykański­ej itd. Inkwizycja. Dopóki ostatni człowiek na ziemi nie przyjmie wiary chrześcija­ńskiej...

Islam ma jeszcze to przed sobą. Ma jeszcze 700 lat, zanim stanie się tak samo „kulturalną” religią jak chrześcija­ństwo – poczekajmy.

A żebyśmy nie musieli czekać dłużej niż 700 lat, tymczasem pogońmy biskupów, kapłanów z obszarów publicznyc­h. Niech nie szwendają się po świętach państwowyc­h, salonach władzy i nie wzywają do penalizacj­i zachowań, które są dla nich niepożądan­e, a nie mogą przekonać swoich wiernych. Czyli jak ponosimy klęskę w naszych nawoływani­ach – ustawiamy policjanta – żałosne. Nie ma nic bardziej szkodliweg­o niż – „tylko my mamy rację” w religii – chrześcija­ństwo, islam.

P.A.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland