Wyzysk najmłodszych w Nepalu
Serię poruszających zdjęć przedstawiających wyzyskiwane nepalskie dzieci i ich rodziców pracujących, a nawet mieszkających w cegielniach zrobił duński fotograf Jan Möller Hansen. Sesja powstała między 2013 a 2016 rokiem, kiedy to autor przebywał w okolicach Katmandu. Jego zdaniem w 200 tamtejszych wytwórniach cegły pracuje 150 – 175 tysięcy ludzi w wieku od 8 do 50 lat. Za swoją katorżniczą pracę – po 12, 14 godzin dziennie – dostają psie pieniądze. Dniówka wynosi kilka dolarów, a i to nie zawsze jest wypłacane. Czasem cała rodzina dostaje tylko jedno wynagrodzenie. Dzieci nie wiedzą, ile zarabiają, dopóki ojciec nie przyniesie wypłaty do domu. Robotnicy są tak biedni, że aby przeżyć, muszą zaciągać wysoko oprocentowane pożyczki. Często wiąże ich to z pracodawcami wyzyskiwaczami na długie lata. Jan Möller Hansen wspomina też o bezlitośnie wykorzystywanych osłach, które harują w służbie człowieka bez szansy na odpoczynek czy przyzwoite jedzenie. – Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w XXI wieku. To po prostu pogwałcenie praw człowieka i dziecka! – mówi fotograf. Hansen ma nadzieję, że swoimi zdjęciami zwróci uwagę opinii publicznej na nieludzkie warunki pracy w Nepalu i że wreszcie znajdzie się ktoś, kto ukróci podobne praktyki.