Parasole z Częstochowy są w Europie symbolem wysokiej jakości
ku z moim logo – twierdzi właściciel. – Z jednej strony świadczyło to o jakości mojej firmy, ale z drugiej naraziło mnie na spore straty, a mogło nawet na utratę wiarygodności. Właściciele sklepów dzwonili do mnie z wymówkami, że parasolki są kiepskiej jakości i szybko się psują, a ja nie mogłem na to nic poradzić, bo nawet nie wiedziałem, jakimi kanałami dostały się do kraju. Ale szybko sobie z tym poradziliśmy, gdyż coraz więcej Polaków wolało kupić nasz, nieco droższy i zdecydowanie lepiej wykonany produkt, niż ten tańszy z Azji, który nie wiadomo, czy wytrzyma chociaż jeden sezon. brytyjski podróżnik, przespacerował, z perskim parasolem po londyńskiej ulicy, wywołując powszechne zgorszenie.
Jednak już 36 lat później parasol (z ukrytym w środku sztyletem) nosił sam Arthur Wellesley, przyszły książę Wellington, premier Wielkiej Brytanii, zwycięzca spod Waterloo.
Pierwszy sklep oferujący parasole otwarto w Londynie w 1830 roku (istnieje do dziś przy Oxford Street 53).
W 1852 roku Brytyjczyk Samuel Fox skonstruował metalowy stelaż, jaki do dziś stosuje się w parasolach. je się koronka, do której montowane są druty.
Standardowy parasol ma ich osiem, ale bardziej skomplikowane, nawet kilkanaście. Wbrew nazwie nie są już wykonane z metalu, lecz z włókna szklanego. W niektórych modelach firma Dariusza Kowala, jako jedna z niewielu na świecie, montuje niezwykle lekkie, o bardzo małych przekrojach, a przy tym wytrzymałe druty ze stali karbonowej.
Częstochowska siedziba firmy to rodzaj montowni, gdzie składa się zakupione za granicą części. W zakładzie kroi się także tkaninę, zszywa
Hansowi Hauptowi zawdzięczamy pierwszy składany parasol (1920 rok), który po złożeniu miał zaledwie 15 centymetrów.
Parasol ma także swoje mroczne historie. W 1978 roku w Londynie KGB zabiło bułgarskiego opozycjonistę Georgiego Markowa. Do zabójstwa użyto specjalnego parasola wyposażonego w wysuwaną igłę, z której po wbiciu w ciało wystrzeliwana była zawierająca truciznę platynowa kuleczka.