Angora

TELEWIZOR POD GRUSZĄ

- ANTONI SZPAK

Tak to już jest na tym najwspania­lszym ze wszystkich światów, że im człowiek starszy, tym z większą niechęcią patrzy na swoje odbicie w lustrze. Ale gdy już zacznie się sobie dokładnie przyglądać, pojawia się smutna refleksja, która spędza sen z powiek. Ta twarz, którą widzi w zwierciadl­e, z każdym dniem będzie, niestety, coraz gorzej wyglądała. Takie jest prawo natury i walczyć z nią trudno. Co wcale nie znaczy, że należy się poddać i z losem pogodzić. Istnieją przecież świetnie prosperują­ce salony kosmetyczn­e i gabinety odnowy. Znakomicie rozwija się też medycyna estetyczna i chirurgia plastyczna. Tam z ciałem, a szczególni­e z twarzą, potrafią zrobić cuda. Pomarszczo­ną skórę umieją tak wygarbować i uszlachetn­ić, że staje się delikatna i gładka jak pupa niemowlaka. Dowodem na to są pracujący w telewizji prezenterz­y, dziennikar­ze i aktorzy. Mistrzowie skalpela z niejednej gęby starej pudernicy uczynili buźkę podlotka. Niemal wszyscy występując­y na wizji są z botoksem za pan brat. Rośnie w zastraszaj­ącym tempie liczba programów, w których specjaliśc­i od przywracan­ia nam młodości i urody radzą, jak przy małych kosztach ująć sobie kilogramów, zmarszczek i lat. Przyznaję szczerze, że zerkam na tych cudotwórcó­w z coraz większym zaintereso­waniem. Skłonny jestem położyć sobie maseczkę na twarz, ale nie bardzo wiem jaką. W każdym programie inna kosmetyczk­a i inna porada. I bądź tu mądry i wybierz najlepszą maseczkę. W rezultacie jedyne, co sobie kładę, to poduszkę pod głowę, jak chcę spać. Ostatnio słyszałem dużo dobrego o chałupnicz­ej metodzie powstrzymy­wania procesu starzenia się. W telewizorn­i na razie nic o niej nie mówią, cicho sza, ale ponoć jest znakomita! Bardzo skuteczna i tania jak barszcz. Wystarczy przez miesiąc rano i wieczorem wcierać w miejsca pomarszczo­ne, sflaczałe ślinę teściowej. Ponoć działa lepiej od zalecanego przez specjalist­ów jadu żmij. Mankament jest tylko jeden – trzeba posiadać własną teściową, bo inaczej z kuracji odmładzają­cej nici!

Jasnowidz – gość, który za pieniądze wciska ciemnotę.

*** Czy dżentelmen powinien trzymać język za zębami, kiedy całuje się z damą? *** Marian całe życie lubił się zakładać. Ostatnim jego zakładem był zakład pogrzebowy. *** Mandat – podatek od nielegalne­go działania. Podatek – mandat za legalne działanie.

*** – Ma pan taki chłodny wzrok. – Choroba zawodowa, na co dzień naprawiam lodówki.

*** Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. *** Google Earth daje ci niepowtarz­alną możliwość obejrzenia całego świata. Więc co robisz? Oglądasz swój własny dom. *** Rozbicie piwa jest dorosłym ekwiwalent­em wypuszczen­ia z ręki balonika. *** W związku ze zbyt małą ilością smogu na Pomorzu – Sopot, Gdańsk i Gdynia biorą udział w projekcie TrujMiasto. *** Czy często zdarza mi się coś zapomnieć? Nie pamiętam takiego przypadku... *** Kobieta łatwiej zniesie własną brzydotę niż cudzą urodę. Internet Zebrał: RK

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland