Polski seksista
– To oczywiste, że kobiety muszą zarabiać mniej od mężczyzn, ponieważ są słabsze, mniejsze, są mniej inteligentne – oznajmił Janusz Korwin-Mikke w Parlamencie Europejskim podczas sesji plenarnej odbywającej się w środę 2 marca.
Swoją tyradę kierował do eurodeputowanej Iratxe Garcíi Pérez, która mówiła o potrzebie zrównania wynagrodzeń obu płci. Polski deputowany argumentował: – Czy pani wie może, jakie najwyższe miejsce zajęła kobieta na polskiej olimpiadzie z fizyki? Mogę pani powiedzieć – osiemsetne. Czy wie pani, ile jest kobiet w pierwszej setce szachistów? Mogę pani powiedzieć – ani jednej!
Podczas przemowy polskiego polityka na twarzy Hiszpanki malowały się na przemian niedowierzanie i irytacja. A kiedy skończył, uśmiechając się z satysfakcją, natychmiast poprosiła o głos: – Panie pośle! Według tego, co pan mówi, nie powinnam mieć prawa być tutaj. Pana boli to, że kobiety mogą być reprezentowane w godny sposób przez inne kobiety. Myślę, że trzeba bronić kobiet przed takimi mężczyznami jak pan. Bulwersujące słowa Polaka pozostały w pamięci obradujących. Na koniec posiedzenia nawiązała do nich czeska polityk Vera Jourova, członkini Komisji Europejskiej: – W zeszłym roku usłyszałam podobną opinię z ust afrykańskiego ministra i uświadomiłam sobie, jak to dobrze być Europejką.
Następnego dnia jeden z polityków z ugrupowania Socjalistów i Demokratów zamieścił na Facebooku wideo z wystąpieniem Korwina i opatrzył je podpisem: Niewiarygodne! W piątek film miał już 32 tysiące udostępnień i ponad 3 tysiące komentarzy. Polacy pisali, że się wstydzą. Internauci z innych krajów ich pocieszali. – Takich samych mamy we Francji. Nazywają się Front Narodowy i są równie niebezpieczni; My, Włosi, też mamy kogoś podobnego. W każdym przemówieniu twierdzi, że Włochy muszą zrobić to, co Wielka Brytania. Mimo to jest nadal członkiem Parlamentu i bierze za to dużo pieniędzy; Identyczne gówno jak u nas w Skandynawii; Bądźcie dumni z kobiet w waszym kraju, które postawiły się takim łobuzom. Sekretarz stanu w berlińskim Ministerstwie ds. Rodziny, Seniorów, Kobiet i Młodzieży, Elke Ferner, oznajmiła, że dla populistów typu Korwina nie ma miejsca w parlamentach i rządach, a jego opinia zalicza się do tej samej kategorii, co stwierdzenie, że Ziemia jest płaska.
Film z sesji Parlamentu Europejskiego trafił do mediów. W wywiadzie dla rosyjskiego „Sputnika” szkocka działaczka polityczna, Jenni Gunn, wystąpienie polskiego posła nazywa szokującym i odrażającym przykładem mizoginii. „ BBC” opisuje jego wcześniejsze ekscesy – nazistowski salut i nazwanie imigrantów ludzkimi ekskrementami. „Russia Today” przypomina, że Korwin jest zwolennikiem odebrania kobietom prawa głosowania w wyborach. Na łamach „The Independent” brytyjski europarlamentarzysta Seb Dance mówi: – On podważa wartość swoich koleżanek, poniża nie tylko je, ale i siebie. Przekroczył granicę i musi stracić prawo do tego, byśmy traktowali go poważnie. Musi być pociągnięty do odpowiedzialności i ponieść konsekwencje. Na wniosek deputowanych przewodniczący PE, Antonio Tajani, wszczął dochodzenie na podstawie art. 11 regulaminu, który nakazuje, by członkowie Parlamentu powstrzymywali się przed oszczerczymi, rasistowskimi i ksenofobicznymi wypowiedziami. Seksiście grozi grzywna lub czasowe zawieszenie. (EW)