Agnieszka Krukówna
Profesor filologii polskiej na wykładzie: – Jak państwo wiedzą, w językach słowiańskich jest nie tylko pojedyncze zaprzeczenie. Jest też podwójne zaprzeczenie. A nawet podwójne zaprzeczenie jako potwierdzenie. Nie ma natomiast podwójnego potwierdzenia jako zaprzeczenia. Na to student z ostatniej ławki: – Dobra, dobra. „Nowiny” nr 29
*** Taksówkarz jedzie bardzo szybko, ostro bierze zakręty, wyprzedza samochód za samochodem. Pasażer blednie ze strachu:
– Panie, niech pan uważa i wolniej jedzie, bo się rozbijemy! Ja mam na utrzymaniu szóstkę dzieci! Taksówkarz się odwraca: – No i to mnie pan mówi, żebym uważał? „Gazeta Lubelska” nr 76
*** Żona do męża: – Co robisz? – Nic. – Przecież wczoraj nic nie robiłeś! – Ale nie skończyłem...
„Głos Wielkopolski” nr 66
*** – Halo, policja?! – Tak. W czym mogę pomóc? – Dwie dziewczyny biją się o mnie. – Więc w czym problem? – Gruba wygrywa. „Głos Koszaliński” nr 71
*** – Dzień w dzień jesteś pijany! Tak samo jak twój ojciec i dziadek!
– Dla ciebie to zwykłe picie, a dla mnie dziedzictwo kulturowe. „Tygodnik Faktycznie” nr 13
*** Przez pierwsze trzy dni małżeństwa byłem przekonany, że mam najlepszą teściową na świecie. Bo to i mecz razem obejrzeliśmy, o samochodach pogadaliśmy, nawet na ryby wybrała się ze mną. No i wreszcie wytrzeźwiałem po weselu, patrzę, a to nie teściowa, a teść... www.joemonster.org *** Dwaj policjanci zastanawiają się, co kupić komendantowi na urodziny. – Może książkę? – mówi jeden. – Eee, coś ty, książkę to on już ma. „Panorama Leszczyńska” nr 7 *** W szpitalu lekarz pyta pacjenta: – Czy nie odczuwa pan nudności? – Nie, mam tu takie małe radyjko. „Słowo Podlasia” nr 7