Nowe życie Ludmiły Putin Rosja
Ale wróćmy do Ludmiły. Po rozwodzie o byłej pierwszej damie chodziły najróżniejsze słuchy. Pojawiła się nawet informacja, jakoby zaszyła się lub została umieszczona w prawosławnym klasztorze. Mówiło się, że wyszła za mąż za śpiewaka operowego. Publicznie przez kilka lat po rozwodzie pojawiła się właściwie tylko raz. W kwietniu 2014 roku w skromnym czarnym kostiumie i białej bluzce wystąpiła na dorocznej uroczystości wręczenia literackiej nagrody im. Gorkiego. Nagrodę tę ufundował dom wydawniczy „Litieraturnaja Uczoba”, spółka córka Centrum Rozwoju Komunikacji Interpersonalnej. Szefem obu tych salon, jadalnia z wyjściem na taras, pokój muzyczny i bilardowy. Z okien rozpościera się widok na Ocean Atlantycki. Całość otacza przestronny park o powierzchni 5 tys. metrów z basenem, wokół są pola golfowe. Idealne miejsce dla bogatych ludzi, chcących spokojnie spędzić emeryturę.
W ogłoszeniu o sprzedaży budynku, które ukazało się w piśmie poświęconym luksusowym nieruchomościom „Le Figaro Propriétés”, reklamodawca podkreślał inne zalety willi: marmurowe podłogi, doskonale zachowane sztukaterie, oryginalne żyrandole. Agencja wyceniła ją na 6 do 8 milionów euro. Ujawnio- go zajmuje się takimi „dochodowymi” przedsięwzięciami jak szkolenie bibliotekarzy czy treningi psychologiczne.
Główne przychody centrum pochodzą z dotacji wielkich przedsiębiorstw, takich jak Rosyjskie Koleje Państwowe, i samorządowych, m.in. od mera Moskwy, który przeznaczył 62 miliony rubli na „stworzenie warunków dla efektywnych relacji interpersonalnej w społeczeństwie”.
Oczeretny jako osoba prywatna nie musi ujawniać swojego majątku. Nie można tego powiedzieć o Ludmile, która do 2013 roku była małżonką urzędnika państwowego i musiała ujawnić wszystkie dochody. Wiadomo, że np. w 2011 roku zarobiła 424 tysiące rubli (czyli według ówczesnego kursu niewiele ponad 40 tys. zł), a w 2012 jej dochody sięgnęły raptem 121 tys. rubli.
Sama Ludmiła Putin, teraz już prawdopodobnie Oczeretna, rozwinęła skrzydła w sferze biznesu krótko po słynnym rozwodzie. W 2014 roku stała się właścicielką 99 proc. akcji zajmującej się nieruchomościami spółki „Mieridian”, która zarabia głównie na wynajmie pomieszczeń zabytkowego domu Wołkońskiego na Wozdwiżence, należącego... do wspomnianego już Centrum Rozwoju Komunikacji Interpersonalnej. Mówi się, że nad małżonkami Oczeretnymi w związku z tymi niejasnościami zbierają się czarne chmury.
Mieszkańcy Biarritz i Anglet zawsze byli zadowoleni, że w ich miejscowościach osiedlali się znani zamożni ludzie. Nikt tu nie pyta o źródła ich sukcesu finansowego, chociaż o Francuzach raczej wszystko wiadomo. Najczęściej są to byli przemysłowcy lub emerytowani prezesi wielkich firm.
Rosyjscy rezydenci twierdzą, że Putinowie od dawna lubili spędzać tu czas. Miejska legenda głosi, że właśnie w kurorcie Borys Bieriezowski namówił Władimira Putina, by ten przejął stanowisko po Borysie Jelcynie. Oligarcha podobno wspominał, że przyszły prezydent spędzał urlop w nader skromnej kwaterze. Przewodniczka turystyczna chwali się, że kiedyś spotkała Ludmiłę z córką na rynku: – Chodzą po mieście całkiem jawnie. Rzadko ktoś na nie zwraca uwagę. Poza tym, że są rodziną prezydenta Rosji, niczym specjalnym się nie wyróżniają. Jej słowa potwierdza miejscowy listonosz: – Widziałem ją. Przyjechała samochodem. Był z nią młody przystojny messieur. Taki „o la, la”. ( AB)