SEQUEL
Wtorek Rozpoczęły się trzydniowe egzaminy gimnazjalne, jedne z ostatnich, do których będzie podchodziła młodzież w wyniku reformy oświaty i wygaszania gimnazjów. Ostatni taki egzamin w historii odbędzie się w 2019 roku. Czwartek Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego podjął decyzję o przerwaniu prac przy budowie kluczowej stacji drugiej linii warszawskiego metra na Woli, z której ma się rozpocząć drążenie tuneli. Powodem są wątpliwości co do prawa własności sześciu działek położonych na terenie budowy.
Gwałtowny i niespodziewany atak zimy sparaliżował ruch na wielu polskich drogach. Na zakopiance kierowcy utknęli w kilkukilometrowych korkach, spowodowanych przez ciężarówki nieradzące sobie z podjazdami. Silny wiatr i opady śniegu pozbawiły prądu ponad 150 tys. mieszkańców, głównie z województw śląskiego i łódzkiego.
W ramach inicjatywy Związku Nauczycielstwa Polskiego, popieranej przez partie opozycyjne, a mającej doprowadzić do referendum w sprawie cofnięcia reformy edukacji, zebrano ponad 910 tys. podpisów. Teraz ruch należy do Prezydium Sejmu. Piątek W wieku 86 lat zmarła Magdalena Abakanowicz, najwybitniejsza polska artystka współczesna, znana na całym świecie ze swoich prac na pograniczu rzeźby i tkaniny. Jej prace stanowią ozdobę ponad 70 najważniejszych muzeów i kolekcji, w tym Centrum im. George’a Pompidou w Paryżu, Metropolitan Museum w Nowym Jorku i Museum of Modern Art w Kioto.
Dyrektor Departamentu Edukacji i Komunikacji Ministerstwa Środowiska Beata Nowosielska złożyła rezygnację z zajmowanego stanowiska. Dzień wcześniej urzędniczka zamieściła w jednym z portali społecznościowych wpis, w którym zażądała powitania zeznającego w prokuraturze Donalda Tuska „kajdankami i szubienicą”.
Posłowie jednogłośnie przyjęli ustawę o powołaniu nowego ciała zwalczającego doping w sporcie: Polskiej Agencji Antydopingowej. Ustawa przewiduje też odpowiedzialność karną m.in. za podanie niedozwolonej substancji małoletniemu lub zawodnikowi bez jego wiedzy.
Sejm przyjął też uchwałę, w której w 90. rocznicę urodzin uczcił premiera Tadeusza Mazowieckiego jako „męża stanu, patriotę i architekta polskiej wolności”. Przeciwko uchwale głosowało kilkudziesięciu posłów, m.in. z ugrupowania Kukiz’15, PiS-u oraz 5 parlamentarzystów PO... którzy się pomylili.
ANDRZEJ BERESTOWSKI
W OBRONIE UBERMENSCHÓW
Drodzy Taksiarze! Rząd PiS-u pełną parą wraca do PRL-u. To, co robią teraz niektórzy przedstawiciele taksówkarzy, pokazuje, że wielu ludziom się to podoba.
W tej chwili, na przykład, chcecie (mówię to do tych, którzy chcą!) zlikwidować konkurencję – czyli Ubera.
Uber to silna konkurencja. Bardzo wygodna dla klientów. By korzystać z Ubera, muszę się zarejestrować. Tak samo rejestrują się kierowcy. Mając na telefonie aplikację Ubera, wciskam guzik – i dostaję informację, za ile minut może do mnie podjechać najbliższy Ubermensch. W Warszawie średnio dwie minuty. Wsiadam. Jadę. Nie płacę. Dostaję na e-maila rachunek z obrazkiem przejechanej trasy. Płacę. Kierowca otrzymuje swoją należność od Ubera. Czysto i uczciwie.
Kierowca Ubera przyjmuje zlecenia, kiedy ma akurat wolny czas. Tak więc samochód takiego kierowcy jest optymalnie wykorzystywany. Wy musicie zdejmować napis TAXI.
Podejrzewam, że zazdrość Was bierze – bo kierowca Ubera wie, że jego
W Ewangelii według św. Mateusza napisane jest: „Poznacie ich po ich owocach”. Toteż czekałem cierpliwie z wielką wyrozumiałością na efekty pracy podkomisji ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, powołanej przez samego ministra obrony PiSpaństwa, Antoniego Macierewicza. Czekałem, czekałem i się doczekałem. Dziesiątego kwietnia, w siódmą rocznicę i 84. miesięcznicę publicznego obnoszenia się Jarosława Kaczyńskiego ze swoją żałobą, zobaczyłem owoce pracy podkomisji. Miejscem prezentacji tych fruktów była Wojskowa Akademia Techniczna. Nad sprawnym przebiegiem sprawozdania z ponadrocznej ciężkiej, wyczerpującej harówki znanych na świecie, sławnych naukowców, ekspertów i specjalistów od wszystkiego, czuwał przewodniczący podkomisji, doktor Wacław Berczyński. Wielki przyjaciel, zaufany człowiek Macierewicza. klient jest zarejestrowany. Zarejestrowane jest zamówienie. Natomiast kto wie, kto wsiada do taksówki? Może to być morderca!
Bycie Ubermenschem jest łatwe, wygodne i bezpieczne. Zawód taksówkarza jest bardziej niebezpieczny. Dlatego taksówkarze zarabiają więcej od Ubermenschów. Skąd wiem, że więcej? Bo gdyby zarabiali mniej, toby wszyscy zapisali się na Ubermenschów!
I tak zresztą wielu taksiarzy robi. Zamiast narzekać na konkurencję Ubera, zapisują się – i, jeśli trafi się zlecenie z korporacji – jadą na zlecenie korporacji. Jeśli z Ubera – zdejmują napis TAXI i jadą jako Ubermensche. A jeśli zamacha klient – to zabierają klienta z ulicy. Jest to bardzo rozsądne. Natomiast bardzo nieładna jest próba wykorzystania reżymu do zwalczania konkurencji. To tak, jakby stangreci dyliżansów 200 lat temu zwalczali koleje, które stanowiły dla dyliżansów „nieuczciwą konkurencję”.
I tu ostrzeżenie. Niektórzy taksówkarze usiłują zwalczać Ubermenschów fizycznie – np. uszkadzając im samochody.
Otóż 200 lat temu byli już tacy, którzy próbowali niszczyć maszyny, które „ odbierają ludziom pracę”. Nazywali się luddystami. Doszło do tego, że Parlament brytyjski wydał ustawy karzące śmiercią za niszczenie konkurencji – i kilka wyroków wykonano. Wybitny znawca i analityk patologii socjalizmu. Od 1968 roku do 1981 Wacek był bardzo aktywnym członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Oficjalnie hołubił i wspierał PZPR, ale robił to tylko dla zmyły, żeby odwrócić uwagę od swojej kreciej, destrukcyjnej roboty. Przez cały ten mroczny czas Berczyński bez wytchnienia demontował i niszczył PZPR od środka! W uznaniu jego wielkich zasług, wzorowej, patriotycznej postawy naczalstwo Polskiej Zjednoczonej Partii Prawo i Sprawiedliwość odstąpiło od dekomunizacji tego dobrego towarzysza. Dziś Berczyński z przekonania, a nie dla kariery i apanaży, jest posłuszny i spolegliwy wobec obecnej Przewodniej Siły Narodu. Gotowy do wykonania każdego zleconego mu przez partię zadania. Takimi Wackami kaczyści stoją! Pod wodzą Berczyńskiego OWOCE pracy podkomisji musiały być dojrzałe i dorodne. Na miarę oczekiwań Jaśnie Wielmożnego Pana Jarosława Pamiętamy Zwyciężymy Kaczyńskiego. I tu zaczyna się dramat. Po wielkim spektakularnym sukcesie przyszła niespodziewana dotkliwa porażka. Wacek musiał złożyć dymisję i zjechać na boczny tor. Wykańczając caracale sam siebie wykończył! Na szczęście pozostało po nim filmowe dzieło, owoc
Podobnie we Francji doszło do buntu tkaczy lyońskich. Tam musiało wkroczyć wojsko – i zabito paręset osób, które chciały sprzeciwić się postępowi (czyli czółenkom tkackim).
To były dobre czasy. Rządy stały po stronie postępu, a tych, co chcieli wracać do Starych Dobrych Czasów, gdzie wszystko robiło się ręcznie – i czynnie się sprzeciwiali – zabijano.
Dziś jest odwrotnie: rząd PiS-u najwyraźniej popiera zacofanie. WCzc. Jarosław Kaczyński podobno już rachunek w banku ma – ale prawa jazdy nie i ani telefonem komórkowym, ani kartą kredytową posługiwać się nie umie. W czasach Jego (i mojej...) młodości taksówki były. Był to symbol prywaciarstwa w dobie komuny – a więc coś dobrego.
A tu taki obrzydliwy Uber zagraża taksówkarzom...
Wolność polega na tym, by ludzie mieli wybór: pracować jako taksiarz – czy jako Ubermensch. Wybrać przejazd taksówką – czy Uberem. A przecież Uberowi rośnie konkurencja – powstają inne, podobne firmy.
I tak powinno być. Usiłując doprowadzić do tego, by Władzuchna zakazała konkurencji, stajecie w gronie tych, co popierają powrót do PRL-u.
A pamiętacie, jak zwalczaliście korporacje taksówkowe „zagrażające Wolnym Taksówkarzom”?
Więc zastanówcie się, proszę – co robicie? http://korwin-mikke.pl zmagań jego i podkomisji z raportem Millera. W tym stylizowanym na dokument, katastroficznym, naszpikowanym licznymi wątkami science fiction obrazie, sensacja goni sensację. Efekciarskim montażem i bałamutnym, skrojonym na zamówienie Antka, komentarzem, podkomisja usiłowała ukryć deficyt logicznego myślenia. Brak związku przyczynowo-skutkowego wyłazi w każdym niemal wątku filmu. Widać wyraźnie, że podkomisja, tworząc to dzieło, w dużej mierze skoncentrowała się na formie, a nie na treści. Ale jak powiadają starzy reżyserzy, jeszcze się taki filmowy twórca nie urodził, co by wszystkim widzom dogodził. Jestem spokojny i absolutnie przekonany, że podkomisja otrzepie się z kryzysu przywództwa i już niebawem nakręci SEQUEL, w którym dla wzbogacenia fabuły i podniesienia napięcia, gdy tylko zajdzie taka potrzeba, wykorzysta nawet Wielki Zderzacz Hadronów, krzywą Gaussa i koparkę podsiębierną zasięrzutną!
ANTONI SZPAK PS Jak podkomisja skończy z bajkowymi bredniami o wybuchach termobarycznych i nakręci, opartą na tekstach Macierewicza bombową komedię, sequel odniesie prawdziwy sukces!