Nie bójmy się kryzysu
Po raz pierwszy w historii wartość aktywów finansowych Polaków osiągnęła 1,86 bln zł i zrównała się z wielkością naszego Produktu Krajowego Brutto. W 2010 roku było to zaledwie 80 proc. PKB, w 2014 mniej niż 90 proc. Do zasobów Polaków NBP zaliczył zarówno gotówkę i aktywa najbardziej płynne – bankowe depozyty, fundusze inwestycyjne oraz akcje giełdowe – jak i te aktywa, które trudniej spieniężyć – fundusze emerytalne, należności z tytułu ubezpieczeń, składki przeniesione z OFE do ZUS i udziały w spółkach niepublicznych. Tylko w ubiegłym roku wartość tych środków zwiększyła się o ponad 140 mld zł. Jednak na tle Europy wciąż jesteśmy biedakami. Aktywa Belgów, Holendrów i Luksemburczyków przekraczają trzykrotność PKB. Podobnie jest w krajach skandynawskich. Wyprzedzają nas też Węgrzy i Bułgarzy. Porównywalnym z naszym bogactwem dysponują Słoweńcy i Łotysze. Nie posiadamy dużych aktywów finansowych, mało oszczędzamy, bo cały czas mamy duże aspiracje, jeśli chodzi o konsumpcję, twierdzi Łukasz Tarnawa, główny ekonomista Banku Ochrony Środowiska. Brak oszczędności w formie aktywów finansowych rekompensujemy sobie na innym polu. Lubimy inwestycje trwałe – nieruchomości i metale szlachetne. Sondaż zlecony przez ING Bank Śląski pokazuje, że metale posiada 30 proc. Polaków, nieruchomości inwestycyjne – 22 proc.
Gospodarka. Dziennik.pl
Jest branża, w której Polacy są mistrzami świata. To wykorzystywanie energii słonecznej do napędzania pojazdów mechanicznych. Studenci Politechniki Łódzkiej konstruują samochód Eagle II, którym zamierzają wygrać tegoroczny międzynarodowy wyścig aut solarnych. Pierwsza wersja, Eagle I, była najlepszym pojazdem roku 2016, który przejechał 2817-kilometrową trasę rajdu po RPA. Okazał się on wyjątkowy z jeszcze jednego powodu – nie był prowizorką, jak większość napędzanych słońcem aut. Przypominał zwykły dwuosobowy samochód. Jego następca, Eagle II, będzie czteroosobowy i osiągnie prędkość 140 km/godz. Łódzcy studenci są przekonani, że prawdziwa kariera aut solarnych nastąpi za kilkadziesiąt lat. – Kiedyś paliwa kopalne się skończą. To, co robimy dziś, jest traktowane jak innowacja, ale w przyszłości może to być jedyny pojazd, jaki będzie poruszał się po drogach na całym świecie – mówi Sebastian Górecki, członek ekipy Łódź Solar Team. Innpoland.pl