Milenialsi
– Którą wersję pisowni uznać za zasadną, jeśli chodzi o słowo nazywające tzw. pokolenie Y, czyli osoby urodzone między rokiem 1980 a rokiem 2000: „millennialsi”, „millenialsi” czy „milenialsi”? W obiegu spotykam wszystkie trzy formy, słowniki ortograficzne nie zamieszczają żadnej... (e-mail od emi***@interia.pl; szczegółowe dane do wiadomości mojej i redakcji).
Rzeczywiście, od jakiegoś czasu młodych ludzi urodzonych w latach 80. i 90. określa się mianem millennials (p. -łac. millennium ‘tysiąclecie’; od mille ‘tysiąc’ i ennium z annus ‘rok’).
Mówiąc wprost, chodzi (umownie) o osobników, którzy przyszli na świat w końcu przełomowego dla cywilizacji tysiąclecia i należą do nowego pokolenia korzystającego do woli z technologii cyfrowej i uznających ją za coś normalnego (istnienie internetu wydaje im się tak samo oczywiste jak prądu...).
Nieprzypadkowo socjologowie i psycholodzy używają niekiedy synonimicznych określeń pokolenie Facebooka, pokolenie iPodów i iPhone’ów, pokolenie smartfonów, e-generacja, pokolenie Y.
Ta ostatnia nazwa ( pokolenie Y) wzięła się z tego, że litera Y pozostaje symbolem angielskiego pytania: why? będącego kluczem do zrozumienia postawy życiowej takich osób.
Millennialsi ( millenialsi, milenialsi) wyraźnie różnią się od poprzedników – przedstawicieli pokolenia X, niewiedzących, dokąd zmierzać, zagubionych w chaosie współczesności i ciągle szukających sensu egzystencji (stąd symbol X oznaczający niewiadomą jak w matematyce).
Dla millennialsów ( millenialsów, milenialsów), tzn. ludzi wchodzących w dorosłe życie, nie jest już marzeniem znalezienie bardzo dobrze płatnej pracy w korporacji, okupionej jednak przesiadywaniem w biurze od rana do wieczora, by szybko zarobić na mieszkanie czy wymarzony samochód.
Najchętniej pracowaliby oni w domu albo mieli elastyczny czas pracy. Zajęcie, które im się proponuje, musi być atrakcyjne w sensie wyzwania zawodowego (trzeba się przecież rozwijać, osiągać w miarę szybko postawiony sobie wysoko cel). Bez skrupułów odrzucą zatem millennialsi ( millenialsi, milenialsi) intratną ofertę zatrudnienia, jeśli potencjalny pracodawca ma złą opinię w środowisku.
Ludzie ci nie wplątują się w kredyty, gdyż wolą wynajmować mieszkanie albo wciąż żyć z rodzicami (takich ‘dorosłych mieszkających z rodzicami’ nazywa się kidults).
Oni cenią sobie wolność, niezależność, akceptację innych, lojalność, realizowanie się w sieci, odgrywanie ważnej roli wśród wirtualnych znajomych, wyróżnianie się w tłumie. Dla przedstawicieli e-generacji najważniejsze pozostaje życie w zgodzie ze sobą.
Jak widać, millennialsi ( millenialsi, milenialsi) wyznają inny system wartości, mają inne potrzeby i oczekiwania.
Termin millennials wszedł do światowego obiegu (a przez to się upowszechnił) po roku 2000, kiedy to ukazała się książka amerykańskich naukowców Williama Straussa i Neila Howe’a pt. „Millennials Rising”. Autorzy trafnie zdiagnozowali istnienie w Ameryce tzw. Millennial Generation, czyli pokolenia millennium pozostającego w kontrze do Generation X.
Co się tyczy spolszczenia obcojęzycznego słowa millennials, to najlepiej odwołać się w tej sytuacji do wyrazu millennium oddawanego w polszczyźnie obocznie jako milenium (czyli bez geminat ll i nn). Wobec tego piszmy także milenialsi.
Zauważmy jednak, że jest to słowo... podwójnie spluralizowane. W angielszczyźnie millennials to mianownik formy lm. (lp. millennial), do której doszła polska końcówka -i.
O wiele lepiej zatem byłoby mówić i pisać ( ci) mileniale (jak wandale, brzydale, kanibale) i( te) milenialki; w lp. ( ten) milenial, ( ta) milenialka.