Atomowy hazard Kima Korea Północna
Czy trzecia wojna światowa wybuchnie na Półwyspie Koreańskim?
Świat w napięciu patrzy na Koreę. Reżim Kim Dzong Una wkrótce może mieć rakiety dalekiego zasięgu z głowicami jądrowymi. Donald Trump grozi akcją militarną i wysyła okręty wojenne. Czy cyniczny dyktator z Pjongjangu i niemający doświadczenia w polityce zagranicznej prezydent USA rozpętają wojnę nuklearną?
25 kwietnia chiński dziennik „The Global Times” ostrzegł w komentarzu, że jeśli Kim, jak się tego oczekuje, przeprowadzi szósty już test atomowy, sytuacja osiągnie punkt, z którego nie będzie odwrotu. Północnokoreańska gazeta „Rodong Sinmum” zagroziła, że „rewolucyjne rodzaje broni” mają nieograniczone możliwości i „wyniszczą siły zbrojne Stanów Zjednoczonych i ich marionetek aż do ostatniego człowieka”. Gotowe do ataku są miniaturowe głowice nuklearne i pociski rakietowe wystrzeliwane z okrętów podwodnych. Agresorów czekają tylko „śmierć i trupy”. Nuklearne ciosy mogą spaść na Amerykanów tak w Korei Południowej, jak i w samych Stanach Zjednoczonych oraz w bazach wojskowych na Oceanie Spokojnym – grzmiał dziennik z Pjongjangu.
Nie są to czcze pogróżki. Reżim Kima jest uzbrojony po zęby.
Pokazy siły
Liczba internautów wpisujących do wyszukiwarki Google słowa: „trzecia wojna światowa” osiągnęła rekord. Wielu obywateli Japonii zamawia w prywatnych firmach budowlanych bunkry przeciwatomowe. Rząd w Tokio wydał instrukcję dla ludności na wypadek ataku. Władze przyznają, że od ogłoszenia alarmu do eksplozji pocisku może minąć... 10 minut. 26 kwietnia prezydent Trump urządził w Białym Domu nadzwyczajne spotkanie najbliższych współpracowników z członkami Senatu USA. Z bazy lotniczej Vandenberg w Kalifornii wystrzelony został międzykontynentalny pocisk rakietowy Minuteman III. To jednoznaczny sygnał pod adresem północnokoreańskiego reżimu. Pokazów siły jest więcej. 25 kwietnia do południowokoreańskiego portu Wusan zawinął amerykański atomowy okręt podwodny „Michigan”, mający na pokładzie m.in. 154 pociski Tomahawk. Ku wodom Półwyspu Koreańskiego zmierza lotniskowiec „Carl Vinson”, eskortowany przez krążownik i niszczyciele rakietowe. Do potężnego zespołu dołączą japońskie niszczyciele „Samidare” i „Ashigara”. „Nasze rewolucyjne siły są w gotowości bojowej do zatopienia amerykańskiego lotniskowca atomowego jednym uderzeniem” – zapowiedział butnie „Rodong Sinmun”.
26 kwietnia armia Stanów Zjednoczonych rozpoczęła rozmieszczanie w południowokoreańskiej prowincji Gyeongsang elementów kontrowersyjnego systemu obrony przeciwrakietowej Thaad. Akcja ta wywołała
Papież Franciszek udał się z historyczną wizytą do Egiptu. Spotkał się z koptyjskim patriarchą i odwiedził muzułmański uniwersytet Al-Azhar, gdzie stwierdził, że „obowiązkiem przywódców religijnych jest sprzeciw wobec wszelkich form przemocy i nienawiści”.
Skandal w Finlandii spowodowała emisja okolicznościowej monety o nominale 5 euro, wybitej z okazji 100. rocznicy niepodległości. Ozdobiła ją inspirowana historycznym zdjęciem scena egzekucji „czerwonych” z czasów fińskiej wojny domowej. Ministerstwo finansów zapowiedziało wycofanie monety z obiegu.
Ukraiński operator energetyczny Ukrenerho odciął prąd części obwodu ługańskiego, w którym rządzą wspierani przez Rosję separatyści. Powód – nie płacili rachunków za energię. Dostawy podjęła się rosyjska elektrownia „ze względów humanitarnych”, czyli nie będzie się oglądać na regulowanie opłat.
Jeden z uczniów szkoły podstawowej w Dagestanie znalazł na ulicy uzbrojony granat i przyniósł go na lekcję informatyki. Eksplozja zabiła jedno dziecko i zraniła kilkanaścioro innych.
Władze zamieszkiwanej przez muzułmańskich Ujgurów chińskiej prowincji Sinciang wprowadziły listę imion zakazanych. Rodzice nie będą mogli nazywać dzieci w sposób kojarzący się urzędnikom z ekstremizmem, m.in. Medina, Dżihad lub Imam.
Przystosowany do zadań rozpoznania elektronicznego rosyjski okręt zwiadowczy „Liman” nie dostrzegł we mgle na Morzu Czarnym tureckiego statku z bydłem – zderzył się z nim i zatonął. Bydłu nic się nie stało; uratowano też wszystkich 78 dzielnych „razwiedczikow”.
Dwójka turystów z Tajwanu zaginęła w Himalajach. Poszukiwano ich m.in. za pomocą śmigłowców przez siedem tygodni. Oboje wpadli do szczeliny skalnej, z której nie mogli się wydostać. Dziewczyna zmarła, ale odnaleziono mężczyznę, który przeżył, mimo skrajnego wycieńczenia.
Król Norwegii Harald V weźmie udział w sierpniu jako zawodnik w żeglarskich mistrzostwach świata łodzi klasycznych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, był już kilkakrotnie reprezentantem swego kraju w igrzyskach olimpijskich, ale te zawody uświetnią obchody jego 80. urodzin.
Uchodźcy, których przyjęła Portugalia, kraj o miłym klimacie, życzliwy ludziom, nie są z niego zadowoleni. Prawie 40 proc. z nich wyjechało, kierując się do Niemiec, Francji i innych krajów Europy Zachodniej.