Przeczytane
WRAŻA PRASA ZNIKNĄĆ MUSI Poseł PiS Andrzej Melak, brat Stefana Melaka, który zginął pod Smoleńskiem, ma misję. I nie, wcale nie jest to dążenie do wyjaśnienia przyczyn katastrofy, lecz wprowadzenie „dobrej zmiany” w mediach. Przez rok posłowania Andrzej Melak sporządził już 55interpelacji dotyczących prasy. W jednej z nich pyta, ile egzemplarzy gazet anty- i prorządowych prenumeruje każde z ministerstw. W następnej, ile pieniędzy przeznaczają poszczególni ministrowie na reklamy w „Gazecie Wyborczej”, „Polityce” i „Newsweeku”. Cytuje przy tym słowa swojego kolegi, posła Marka Matuszewskiego o tym, że skończyły się lata faworyzowania gazety Michnika (...). Idą czasy sprawiedliwości. 3 kwietnia tego roku Melak wswojej interpelacji twierdzi, że w mediach coraz więcej jest fake newsów oczerniających rząd Beaty Szydło, co powinno być powodem do ograniczenia sprzedaży siejących dezinformację „ Wyborczej”, „Super Expressu”, „Faktu” i „Newsweeka”. Jego kolejna koncepcja na ograniczenie zarobków wrogich gazet przewiduje zlikwidowanie ich rozprowadzania przez stacje benzynowe PKN Orlen. Prosi również o udzielenie informacji, „kiedy nastąpi wnioskowana przeze mnie zmiana?”. Nie pyta, czy – ale kiedy wskazana przez niego prasa zniknie z ponad 1700 stacji paliw , tak jakby oczywiste było, że zniknąć musi (...). W kontekście pomysłów posła Melaka (...) warto przypomnieć, że w maju amerykańska organizacja pozarządowa Freedom House zmieniła status polskiej prasy na „częściowo wolną”. Na podst.: Anna Dąbrowska.
Indeks prasy zakazanej. Dabrowska.blog.polityka.pl FANATYZM TO CHOROBA Radykały mają uszkodzony mózg . Tak twierdzi pięcioro badaczy – Wanting Zhonga, Irene Cristoforia, Joseph Bulbuliac, Frank Kruegerd i Jordan Grafman – w artykule opublikowanym w naukowym piśmie „Neuropsychologia”. Uczeni przeprowadzili eksperyment na weteranach wojny wietnamskiej. Jedną grupę „królików doświadczalnych” stanowili ci z obrażeniami części mózgu zwanej fachowo brzuszno-przyśrodkową korą przedczołową, a popularnie – centrum krytycyzmu. Porównali ich z żołnierzami, których żadne urazy nie dotknęły. Okazało się, że weterani, którzy odnieśli rany głowy, są o wiele bardziej skłonni do skrajnych poglądów, odrzucają inne punkty widzenia niż własny i nie zmieniają zdania nawet w obliczu logicznej argumentacji. Na podst.: Adam Sieńko. Skąd się biorą radykalne przekonania?
Innpoland.pl Wybrała i oprac.: E.W.