Apteka dla aptekarza
Prezydent podpisał kontrowersyjną ustawę
gminy przypadających na jedną aptekę i odległość 500 metrów od apteki już istniejącej.
Wyjątkiem będą sytuacje, gdy na dzień złożenia wniosku o zezwolenie odległość od miejsca planowanej lokalizacji apteki do najbliższej apteki funkcjonującej wynosi w linii prostej co najmniej 1000 metrów (wówczas nie obowiązuje kryterium liczby mieszkańców) lub apteka została nabyta od spadkobiercy w całości i jej adres pozostaje aktualny.
3. Przyczyny nowelizacji
Ministerstwo Zdrowia ocenia, że zmiany w zakresie prowadzenia aptek są konieczne. Wskazano, że apteki sieciowe przejmują coraz większą część rynku.
Według resortu połowa z około 15 tysięcy aptek jest skupiona w sieciach aptecznych. Zdaniem ministerstwa na nowych przepisach skorzystają małe rodzinne apteki, które przegrywają w konkurencji z aptekami sieciowymi.
Szef resortu zdrowia Konstanty Radziwiłł w trakcie prac nad projektem zwracał uwagę, że „apteka jest placówką służby zdrowia”. – Nie każdy ma prawo posiadania szpitala, nie każdy ma prawo do posiadania laboratorium i również apteki. Nie powinno tak być, że służba zdrowia podlega zwykłym zasadom swobody działalności gospodarczej i nigdzie na świecie tak nie jest – podkreślał.
4. Kontrowersje
Wprowadzaniu nowych przepisów od początku towarzyszyły kontrowersje. Przypomnijmy, że już komisja nadzwyczajna do spraw deregulacji rekomendowała odrzucenie projektu. Posłowie na posiedzeniu plenarnym zdecydowali jednak w głosowaniu, że będzie procedowany.
Komisja opowiedziała się następnie za tym, by prawo prowadzenia aptek mogli posiadać nie tylko farmaceuci mający prawo wykonywania zawodu, ale też inne osoby. Jednak w efekcie zgłoszonych poprawek do ustawy powróciła zasada „apteki dla aptekarza”.
Projekt nowelizacji w Sejmie ostatecznie przyjęto w głosowaniu 7 kwietnia tego roku. Za było 236 posłów, przeciw – 189, wstrzymało się zaś 2 parlamentarzystów. W głosowaniu nie wzięło udziału 33 posłów. Co ciekawe, nie wszyscy przedstawiciele PiS-u poparli ustawę. Spośród 230 członków klubu Prawa i Sprawiedliwości ośmiu było przeciw. Wśród nich wicepremier Jarosław Gowin. Za byli wszyscy (11) biorący udział w bloku głosowań przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego, a także członkowie koła poselskiego Wolni i Solidarni.
Krytycznie o rozwiązaniu „apteka dla aptekarza” wypowiadał się między innymi wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki. Także wicepremier Jarosław Gowin oceniał, że nowela w sposób bezzasadny uprzywilejowuje jedną grupę. Przyznał, że jest rozczarowany podpisaniem ustawy przez prezydenta. – Uważam ją za szkodliwą, może doprowadzić do wzrostu cen leków – powiedział minister Gowin. Na możliwy wzrost cen już wcześniej zwracali uwagę także eksperci. Ich zdaniem, problemy z pracą mogą mieć także sami farmaceuci. Przeciwko ustawie protestował m.in. Związek Pracodawców Aptecznych.
5. Od kiedy
W ustawie czytamy, że nowe przepisy wejdą w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.