Ambitni – jazda na scenę!
sobie pozwolić na większą swobodę. Bawiono się każdej festiwalowej nocy do świtu, nic dziwnego, że podczas finałowej gali, która odbywała się w środku dnia, witano tych, którzy spali i nie spali...
Okazało się również, że młodzi aktorzy potrafią długo o teatrze i sztuce dyskutować, a nawet głośno wyrażać swoje stanowisko. Jednego wieczoru pewna studentka zakrzyknęła, by uczestnicy zabawy w akcie solidarności z Janem Klatą, dyrektorem Starego Teatru w Krakowie, który traci swoje stanowisko, pokazali grupowo... nagie klaty. Wezwanie nie spotkało się może z żywą i liczną reakcją, ale stało się okazją do kolejnych komentarzy.
W tym roku wśród gości festiwalu byli: aktorka Kinga Preis, która zasiadła w jury, aktorka i rektor PWST w Krakowie Dorota Segda, aktor i rektor AT w Warszawie Wojciech Malajkat. Dobrym duchem festiwalu jest prof. Zofia Uzelac, dziekan Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi, która jest przy tej imprezie od początku. – Cieszy nieustanne zainteresowanie festiwalem. Szkoły się zmieniają, spektakle dyplomowe przygotowują wybitni reżyserzy, mam jednak wrażenie, że ta okazja do wspólnego spotkania dla wszystkich jest bardzo ważna – zauważa.
Na znaczenie festiwalu zwraca również uwagę prof. Wojciech Malajkat: – Jestem na tej imprezie trzeci raz, najpierw byłem jako uczestnik, potem z dyplomem, który reżyserowałem, teraz jako rektor, i mogłem spojrzeć na to wydarzenie z różnych stron. I wiem, że w każdej konfiguracji są to niezwykłe i niezapomniane chwile. Festiwalowi życzę, by trwał jak najdłużej, a wszystkim młodym aktorom życzę jak największej liczby angaży.
Być może jednak w najbardziej istotny sposób podsumował festiwal podczas gali zamknięcia prof. Mariusz Grzegorzek, rektor Szkoły Filmowej w Łodzi, który powiedział do studentów dyplomantów: – Pamiętajcie, że jesteśmy wspólnotą, to bardzo ważne, pielęgnujcie to w sobie. Bądźcie otwarci, wrażliwi, bezkompromisowi. Nie poddawajcie się presjom otoczenia, układom, manipulacjom. Otwórzcie głowy i serca. Słuchajcie siebie. Nie generujmy podziałów – sztuka nie jest zła lub dobra, sztuka po prostu jest. Jest po to żeby nas łączyć, a nie dzielić!
Z taką treścią i nieokiełznaną energią łódzki Festiwal Szkół Teatralnych jest doskonałym miejscem, by wystartować i lecieć wysoko...