TELEWIZOR POD GRUSZĄ
Towarzysz Marcin Wolski dokładnie wyszorował się z aktywnej PZPR-owskiej działalności i jest czysty jak łza. Komusza przeszłość już mu nie ciąży, nie doskwiera. Wyzwolony, odrodzony i nawrócony na katolicką wiarę służy teraz ciałem i duszą Polskiej Zjednoczonej Partii Prawo i Sprawiedliwość. Nie ma dnia, co tam dnia – godziny, żeby Marcinek prozą i wierszem nie wychwalał pod niebiosa, nie dopieszczał, jak tylko on potrafi, swojego nowego Pana Jarosława Wszechmogącego. Taka niebywale służalcza, wiernopoddańcza postawa bardzo podoba się prezesowi. Jest wzorem do naśladowania dla innych niewprawionych jeszcze w wazeliniarskim rzemiośle kaczystów. Mnie najbardziej intryguje ta niezwykła troska, z jaką Wolski się obnosi. W każdym jego słowie, geście, spojrzeniu widać, słychać i czuć ten niepokój, lęk o przyszłość i los ukochanej partii. Będąc dyrektorem TVP2, nic innego nie robi, tylko przekonuje rodaków, szczególnie tych drugiego sortu, do zbawczego działania „dobrej zmiany”. Na razie marny jest efekt owej indoktrynacji, pozyskiwania widzów impregnowanych na kaczystowską ideologię. Jakoś nie chcą kupować bezczelnej, aroganckiej propagandy. Nie zdaje też egzaminu pseudosatyryczny program Wolskiego „W tyle wizji”, wciskający z wdziękiem młota pneumatycznego ludziom ciemnotę. Może gdyby ten dziennikarski, ubogi intelektualnie show nazywał się „Głupi i głupszy”, przyciągnąłby znacznie większą widownię. Takie odnoszę wrażenie. W każdym razie jedno jest pewne – „Głupi i głupszy” o wiele trafniej odzwierciedlałby treść i charakter tej ułomnej propisowskiej paplaniny niż „W tyle wizji”. Wolski ubolewa i bardzo cierpi z powodu tego, że większość Polaków „ogląda wyłącznie media opozycyjne i daje się zwodzić przez rozmaite łże-autorytety. Odzyskaliśmy publiczne media, ale przekonujemy w nich głównie przekonanych”. To musi być nie tylko dla Marcina, ale dla każdego rasowego kaczysty, nie do zniesienia. Nie ma wyjścia – trzeba zlikwidować media opozycyjne!
Gafy w teleturniejach
– Które miasto jest stolicą Włoch? – Francja.
*** – Jak się nazywa szpital wojskowy? – Latryna. *** ginęli ludzie – Gdzie na ścięcie? – Na szubienicy. *** – Jak nazywał się autor skazani książki