Pikuty
Zabawę potocznie zwaną grą w noża najczęściej można było zobaczyć na polskich podwórkach, w piaskownicach i parkach w latach 70., 80. i 90. XX wieku. Zmagania polegają na wbijaniu noża w ziemię z przeróżnych, najdziwniejszych pozycji. Można np. wykorzystać do tego zwiniętą pięść (tzw. buła), nos, czoło tudzież trzymając za ostrze rzucać nim tak, by po wykonaniu jednego obrotu wbił się w ziemię (tzw. pstryk). Rzut uważa się za zaliczony, jeśli między rękojeść a podłoże mieszczą się dwa palce. W przypadku niezaliczenia próby kolejkę przejmuje następny zawodnik, podejmując rozgrywkę od momentu, w którym skończył ją w poprzedniej rundzie. Wygrywa ten, kto pierwszy zaliczy „szkółkę”, „liceum” i „uniwersytet”, czyli szereg konkretnych rzutów wykonywanych w ścisłej kolejności.
Inną odmianą „gry w noża” są tzw. państwa. Na ziemi rysuje się krąg i dzieli go na tyle równych części, ilu jest graczy. To właśnie owe państwa. Trafienie i wbicie noża w terytorium przeciwnika daje możliwość odkrojenia połaci jego ziemi wzdłuż linii ostrza. Państwo istnieje, dopóki mieści się na nim stopa właściciela. Gra trwa do momentu, gdy jeden gracz przejmie całą „kulę ziemską”.